[tag=559]
Górnik Zabrze[/tag] zgubił punkty w 22. kolejce PKO Ekstraklasy. Niedzielne spotkanie z Rakowem Częstochowa zakończyło się remisem 1:1, a na listę strzelców wpisali się Piotr Krawczyk i Ivi Lopez. Ten drugi trafił do siatki z rzutu karnego.
Lukas Podolski miał kilka okazji, jednak nie zdołał pokonać bramkarza rywali. W drugiej połowie były reprezentant Niemiec złapał się za udo i nie był w stanie kontynuować gry. W 64. minucie Mateusz Cholewiak zastąpił doświadczonego napastnika.
"Jak słyszę w kuluarach, od 30. minuty grał z kontuzją. Trener Jan Urban chciał go zmienić w przerwie, ale Poldi powiedział, że spróbuje dalej grać. Grał tyle ile się dało..." - poinformował Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty.
Jan Urban obawia się o zdrowie kluczowego zawodnika. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest jego uraz. W najbliższym czasie 36-latek przejdzie badania.
Snajper Górnika mimo zaawansowanego wieku prezentuje wysoką formę. W lipcu minionego roku Podolski przeprowadził się do Zabrza. Do tej pory wystąpił w 19 spotkaniach ligowych, w których strzelił cztery gole i zanotował jedną asystę.
Mistrz świata z 2014 roku jest związany z klubem wyłącznie do końca czerwca bieżącego roku. Podolski wciąż nie złożył podpisu pod nowym kontraktem.
Jeszcze a propos podejścia Podolskiego do Górnika. Jak słyszę w kuluarach, od 30 minuty grał z kontuzją. Trener Jan Urban chciał go zmienić w przerwie, ale Poldi powiedział, że spróbuje dalej grać. Grał tyle ile się dało...
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) February 20, 2022
Czytaj także:
Gwiazda Cracovii zeszła w przerwie. Trener Jacek Zieliński tłumaczy powody
Kompromitująca porażka Legii. Drugoligowiec lepszy od mistrza Polski