Gwiazda Cracovii zeszła w przerwie. Trener Jacek Zieliński tłumaczy powody

PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Jacek Zieliński
PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Jacek Zieliński

- Mieliśmy swoje sytuacje i trzeba było je po prostu wykorzystać - powiedział trener Jacek Zieliński po meczu Cracovii z Jagiellonią Białystok (0:0).

Cracovia zremisowała bezbramkowo z Jagiellonią Białystok w wyjazdowym meczu 22. kolejki PKO Ekstraklasy. - Trochę odczuwamy niedosyt. Z drugiej strony to jest jednak bardzo trudny teren i zawsze tu się ciężko grało zespołom, które prowadziłem - powiedział trener Jacek Zieliński podczas konferencji prasowej.

- Nasi rywale mieli bardzo młody zespół, ale zaprezentowali się z dobrej strony. Tymi walorami fizycznymi nadrabiali braki w umiejętnościach. Dlatego też byli bardzo groźnym przeciwnikiem. My oczywiście mieliśmy swoje sytuacje i trzeba było je po prostu wykorzystać - dodał 60-latek.

Cracovia najlepszą okazję do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę miała w drugiej połowie meczu, gdy Michał Rakoczy znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Ostatecznie jednak strzelił obok słupka. - Nie mam do niego pretensji. Myślę, że za kilka miesięcy będzie zawodnikiem wykorzystującym takie okazje - skomentował Zieliński.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?

Cracovia w meczu z Jagiellonią musiała sobie poradzić z pewnymi kłopotami kadrowymi. Na dodatek już po 45 minutach grę musiał zakończyć Sergiu Hanca. - Jego zmiana wyniknęła z tego, że dostał bardzo mocno w mięsień czworogłowy. Co prawda po tym dograł do końca połowy, ale już w końcówce widać było jego "utykanie" - wytłumaczył Zieliński.

- W przerwie Sergiu sam podjął decyzję, że nie jest w stanie dać odpowiedniego poziomu i było to w miarę rozsądne. Wpuściliśmy za niego bowiem zdrowego zawodnika. Choć szkoda, bo mieliśmy z nim związany plan na drugą część gry. Cóż, trudno... Może spróbujemy to zrealizować w kolejnym spotkaniu - uzupełnił szkoleniowiec zespołu z Krakowa.

Piotr Nowak krytyczny dla piłkarzy Jagiellonii po meczu z Cracovią

Komentarze (0)