SSC Napoli jechało do Turynu na prawdziwy test. W zespole Marco Domenichiniego odnotowało kilka przypadków zakażenia koronawirusem. Z powodu kwarantanny początkowo w kadrze meczowej nie znaleźli się Piotr Zieliński, Stanislav Lobotka i Amir Rrahmani. (więcej przeczytasz TUTAJ)
Ostatecznie cała trójka wystąpiła w czwartkowym hicie. Azzurri przed przerwą schodzili z jednobramkową przewagą. W drugiej połowie Juventus doprowadził do wyrównania. Obie ekipy podzieliły się punktami.
Starcie było wyrównane, a emocji nie brakowało, co widać po wpisach na Twitterze. "Statystyki mega wyrównane. Strzały, posiadanie, spalone, faule tak samo. Reszta niemal identycznie" - napisał Piotr Dumanowski z Eleven Sports.
Statystyki mega wyrównane. Strzały, posiadanie, spalone, faule tak samo. Reszta niemal identycznie. #włoskarobota pic.twitter.com/YZCyucVfG0
— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) January 6, 2022
Po pierwszej połowie SSC Napoli zostało docenione. "Całkiem niezła połowa Napoli, jak na tyle absencji w składzie. Juventusu jednak nie można skreślać, tu jeden nawet przypadkowo zdobyty gol może sprawić, że rywal poważnie się przestraszy. Juve ma więcej do zaoferowania z ławki. Druga część meczu zapowiada się genialnie" - przyznał Radosław Laudański piszący dla "Calcio Merito".
Całkiem niezła połowa Napoli, jak na tyle absencji w składzie. Juventusu jednak nie można skreślać, tu jeden nawet przypadkowo zdobyty gol może sprawić, że rywal poważnie się przestraszy. Juve ma więcej do zaoferowania z ławki. Druga część meczu zapowiada się genialnie!
— Radosław Laudański (@radek_laudanski) January 6, 2022
Mocno zaciekawił też wpis Rafała Steca z "Gazety Wyborczej". "Oświeciło mnie, że gdyby zdjąć kolory, numery na koszulce i inne takie, to jedynym polskim piłkarzem, którego zawsze natychmiast rozpoznałbym po ruchach i sposobie obchodzenia się z piłką, byłby Piotr Zieliński" - dodał.
Oświeciło mnie, że gdyby zdjąć kolory, numery na koszulce i inne takie, to jedynym polskim piłkarzem, którego zawsze natychmiast rozpoznałbym po ruchach i sposobie obchodzenia się z piłką, byłby Piotr Zieliński
— Rafał Stec (@RafalStec) January 6, 2022
"Ładne zwycięstwo w półrezerwowym składzie z Romą, straty punktów Napoli i Juventusu - Trzej Królowie łaskawi dla Milanu" - ocenił Marcin Długosz z TVP Sport.
Ładne zwycięstwo w półrezerwowym składzie z Romą, straty punktów Napoli i Juventusu - Trzej Królowie łaskawi dla Milanu
— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) January 6, 2022
Tymczasem na horyzoncie wyjazd na beniaminka w niedzielę o 12:30, show gwarantowane.
"Koniec, 1-1. Z powodu osłabień Napoli Juventus był zdecydowanym faworytem spotkania, ale nie sprostał gościom. Napoli zagrało świetny, bardzo mądry mecz, szachowało Juve całe 90 minut. Bianconeri wyglądają, jakby ostatnie tygodnie biegali po górach" - podsumował portal juvepoland.com
Koniec, 1-1. Z powodu osłabień Napoli Juventus był zdecydowanym faworytem spotkania, ale nie sprostał gościom. Napoli zagrało świetny, bardzo mądry mecz, szachowało Juve całe 90 minut. Bianconeri wyglądają, jakby ostatnie tygodnie biegali po górach.#JuveNapoli #wloskarobota
— JuvePoland (@JuvePoland) January 6, 2022
"Przed meczem remis wziąłbym w ciemno, po spotkaniu jest mały niedosyt, bo jednak Napoli prowadziło, a Juventus nie zagrał niczego specjalnego. Tak czy siak - wielkie brawa i za mecz, i za punkt. I teraz bez jaj z Sampdorią u siebie" - napisał Bartek Szulga.
Przed meczem remis wziąłbym w ciemno, po spotkaniu jest mały niedosyt, bo jednak Napoli prowadziło, a Juventus nie zagrał niczego specjalnego.
— Bartek Szulga (@BartekSzulga) January 6, 2022
Tak czy siak - wielkie brawa i za mecz, i za punkt. I teraz bez jaj z Sampdorią u siebie.
"Duży sukces Napoli biorąc pod uwagę to, że grali aż tak bardzo osłabieni. Dobrze to wyglądało. Remis jak najbardziej zasłużony a momentami to poważnie się wydawało, że Napoli jest w stanie dotrzymać prowadzenie. Mogą wracać z wysoko podniesionym czołem do Neapolu" - dodał Przemysław Siemieniako z "Piłkarskich Bałkanów".
#włoskarobota
— Przemek Siemieniako (@PrzemekSiemanko) January 6, 2022
Duży sukces Napoli biorąc pod uwagę to, że grali aż tak bardzo osłabieni. Dobrze to wyglądało. Remis jak najbardziej zasłużony a momentami to poważnie się wydawało, że Napoli jest w stanie dotrzymać prowadzenie. Mogą wracać z wysoko podniesionym czołem do Neapolu.
Zobacz też:
"Bajera działa". Zaskakująca prośba Paulo Sousy skierowana do brazylijskich kibiców
Kolejny kłopot Legii. Piłkarz w ostatniej chwili wypadł ze składu
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było