"Żal patrzeć na taką Barcelonę". Komentarze po wielkiej wygranej Bayernu

PAP/EPA / Na zdjęciu: Marc Roca i Ousmane Dembele
PAP/EPA / Na zdjęciu: Marc Roca i Ousmane Dembele

Bayern Monachium nie miał wielkich kłopotów, aby pokonać Barcelonę w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Bawarczycy wygrali 3:0. Użytkownicy Twittera nie szczędzili cierpkich słów zespołowi z Katalonii.

Bayern Monachium miał wielką ochotę wygrać grupę E Ligi Mistrzów z kompletem punktów. Trener Julian Nagelsmann zasugerował przed spotkaniem, że wystawi najmocniejszy skład, mimo że Bayern zagwarantował już sobie udział w fazie pucharowej. Jego decyzja ucieszyła także fanów Benfiki Lizbona. Portugalski zespół przy wygranej z Dynamem Kijów i przegranej Barcelony miał szansę wyjść z grupy.

Jak pokazała rzeczywistość, tak też się stało. Bawarczycy nie dali Barcelonie żadnych szans, wygrywając 3:0. Benfica natomiast pokonała Dynamo 2:0. Podopiecznym Xaviego pozostaje zatem na wiosnę tylko gra w Lidze Europy. M.in. do tego faktu odnieśli się eksperci oraz obserwatorzy na Twitterze.

"Taka Barcelona nie pasowałaby do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Fakt, nie opinia. I lepiej dla Barcy, że jej tam nie będzie. Marka budowana przez dekady nie będzie wystawiana na szwank". - napisał Adam Godlewski, dziennikarz portalu sportowy24.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał w samo okienko! Komentator oszalał

"Nie znalazł Mueller Lewandowskiego z asystą, to Lewandowski znalazł Muellera. Niesamowity duet na Ligę Mistrzów". - napisał Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal+ Sport, odnosząc się do pierwszej bramki zdobytej przez Bayern.

"To żaden żal, że Barcelony nie będzie w Lidze Mistrzów na wiosnę. Żal to patrzeć na taką Barcelonę" - dodał później Kołodziejczyk.

"Powtórzę to, co ostatnio - największym zagrożeniem dla Laporty po takich meczach jest to, że młodzież może chcieć się zawinąć + ludzie, w których Laporta jest zakochany jak Dembele". - wyciągnął swoje wnioski Tomasz Ćwiąkała, komentator Canal+ Sport.

"Dożyliśmy czasów, w których faza pucharowa Ligi Mistrzów to po prostu za wysokie progi dla FC Barcelona" - napisał z kolei Krzysztof Sędzicki, dziennikarz WP SportoweFakty.

"Gdyby mi ktoś 3 lata temu powiedział, że Barcelona nie wyjdzie z grupy LM, to bym nie uwierzył. Upadek Barcy jest przestrogą, żeby nie szastać pieniędzmi na lewo i prawo. Ten mecz, to nie tylko zderzenie dwóch piłkarskich światów, ale też zarządzania". - napisał Adrian Lozio.

W podobnym tonie wypowiedział się Maciej Łuczak z TVP Sport. "Barcelona w Lidze Europy Legia Warszawa w strefie spadkowej Sezon, w którym futbol wystawia rachunek za fatalne zarządzanie". - napisał.

"Trzy z czterech niemieckich drużyn odpadają, Juve liderem tabeli, w Bergamo mecz przełożony, bo spadło 2 cm śniegu, Barca w LE, a mecz Milanu z Liverpoolem ma być powtórzony ze względu na nieuznany karny na Kessim". - podsumował Mateusz Święcicki, komentator Eleven Sports.

"Sane, królu złoty! Nagelsmann uczynił z niego potwora. Ofensywnie i defensywnie". - napisał Gabriel Stach.

Konrad Marzec z kolei przypomniał, że wrócił czas, w którym kibice nie mogą oglądać takich widowisk z poziomu trybun. "Puste trybuny. Prawie zapomniałem. Mroczne czasy". - napisał.

Czytaj także:
Bayern nie miał litości. Żegnaj Barcelono
Sevilla za burtą Ligi Mistrzów! Znamy rozstrzygnięcia w grupie G

Źródło artykułu: