25 października Marek Gołębiewski został mianowany trenerem Legii Warszawa. Początki 41-latka nie należą do łatwych - drużyna pod jego wodzą przegrała cztery z pięciu meczów.
W 15. kolejce PKO Ekstraklasy mistrzowie Polski polegli w starciu z Górnikiem Zabrze (2:3). Sytuacja młodego szkoleniowca jest coraz bardziej niepewna. Gołębiewski zabrał głos w sprawie swojej przyszłości tuż po meczu.
- Były zapewnienia, że moja posada jest pewna do końca sezonu. Czy coś się zmieni albo zmieniło po tym meczu? Proszę pytać o to nie mnie, a władze - stwierdził na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozklepali rywala, a potem... Kapitalna bramka piłkarza Realu Madryt!
Jak dowiedziały się WP SportoweFakty, stołeczny klub zamierza sprowadzić Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa. Porozumienie jest bliżej niż kiedykolwiek - więcej TUTAJ.
Gołębiewski był świadomy wagi niedzielnego spotkania. - Przegraliśmy bardzo ważny mecz, którego losy mogliśmy odwrócić w drugiej połowie. Wierzyłem, że przy wyniku 2:2 zespół jest w stanie wygrać. Niestety, stało się inaczej i wracamy do stolicy bez punktów - dodał.
- Chciałbym podziękować naszym kibicom, którzy stawili się bardzo licznie. Są z nami i dopingują nas w trudnych chwilach. Z całego serca im za to dziękuję - powiedział.
Zadowolony z wyniku mógł być Jan Urban, który w przeszłości prowadził warszawską Legię. Trener Górnika Zabrze chwalił postawę swoich podopiecznych.
- Wygraliśmy z mistrzem Polski. Wydaje mi się, że zagraliśmy naprawdę dobrze. Kto by pomyślał, że strzelimy trzy gole, przecież to był nasz największy problem - podkreślił.
- Wiedzieliśmy, że Legia będzie miała większe posiadanie piłki. Jest mnóstwo jakości w tej drużynie. Nie było jej łatwo odebrać futbolówkę, stąd też pressing nie był tak wysoki, jak byśmy chcieli. Bardzo dobrze zdaliśmy egzamin w pierwszej połowie - kontynuował.
Początek drugiej połowy był lepszy w wykonaniu gości. - Nawet nie mam zamiaru szukać teraz przyczyny tego, co się stało po przerwie. Oczywiście, będziemy jej szukać, ale nie w tym momencie. Byłem w szoku, na dodatek była sprawdzana sytuacja na 3:2 dla Legii To wszystko mogło się niesamowicie odwrócić - przyznał Urban.
- Wydaje mi się, że drużyny stworzyły super widowisko. Kibice chcą chodzić na takie mecze. Bardzo cieszę się z tego, że nasi fani mogli mieć przyjemność z oglądania Górnika - podsumował.
Czytaj także:
"Wstyd i obciach mistrza Polski". Legia Warszawa pod ostrzałem
Czołówka odjeżdża, bezpieczeństwo ucieka od Legii. Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy