Ciasno w czołówce, Legia prawie na samym dnie. Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: piłkarz drużyny Legia Warszawa Josue (z lewej) i Maksymilian Sitek (z prawej) z zespołu Stal Mielec
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: piłkarz drużyny Legia Warszawa Josue (z lewej) i Maksymilian Sitek (z prawej) z zespołu Stal Mielec

Koszmarna seria Legii Warszawa wciąż trwa, nie może się z niego obudzić. Z kolei na górze robi się naprawdę ciekawie. Zobaczcie, jak wygląda sytuacja w tabeli po 14. kolejkach PKO Ekstraklasy.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsza niedziela listopada w PKO Ekstraklasie zaczęła się od starcia w czołówce ligi - Raków Częstochowa podejmował u siebie Pogoń Szczecin. Po obiecującym i intensywnym początku meczu mieliśmy typowy mecz walki, a tempo było zdecydowanie wolniejsze. Jednak całość przyćmiła sytuacja z ostatniej minuty spotkania. Piotr Parzyszek nie trafił z kilku metrów do pustej bramki. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Więcej nt. tego spotkania TUTAJ.

Dla Legii Warszawa mecz ze Stalą Mielec miał być dobrą okazją do wyjścia z kryzysu. Mistrz Polski przeważał w tym spotkaniu i nawet zdołał objąć prowadzenie. Jednak tuż po strzelonym golu stracił dwa po szybkich akcjach Stali, która schodziła do szatni, prowadząc 2:1. W drugiej części Legia waliła głową w mur, a ostatnie słowo należało do mielczan, którzy dobili "Wojskowych i wygrali 3:1. Stołeczni zanotowali szóstą ligową porażkę z rzędu. Więcej nt. kolejnej przegranej Legii TUTAJ.

Meczem kolejki były jednak wieczorne derby Krakowa. Wisła stoczyła zacięty bój z Cracovią. W pierwszej części "Pasy" miały kilka dobrych sytuacji, ale bardzo dobrze spisywał się na linii Mikołaj Biegański. W drugiej połowie Wisła ustawiła mecz pod siebie szybką bramką, którą sprytnym strzałem zdobył Yaw Yeboah. "Biała Gwiazda" goniła za drugim golem. Cracovia starała się być godnym rywalem, walczyła o każdą piłkę do samego końca. Ostatecznie to Wisła będzie panować w Krakowie do następnych derbów, wygrała 1:0. Więcej o meczu TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni

W tabeli PKO Ekstraklasy prowadzi Lech Poznań. Tyle samo punktów ma Lechia Gdańsk, ale "Kolejorz" był lepszy w bezpośrednim starciu. Tej dwójce depczą po piętach Pogoń i Raków.

W środku jest za to niebywały ścisk. Między Radomiakiem Radom (piąte miejsce) a Wisłą Kraków (13. miejsce) jest zaledwie pięć punktów różnicy. Za to przedostatnia Legia ma tylko punkt przewagi nad ostatnim Górnikiem Łęczna, ale wciąż czekają ją dwa zaległe mecze.

Teraz nastąpi przerwa na ostatnie zgrupowanie reprezentacyjne w tym roku. PKO Ekstraklasa wróci do gry 20 listopada.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Lech Poznań 34 22 8 4 67:24 74
2 Raków Częstochowa 34 20 9 5 60:30 69
3 Pogoń Szczecin 34 18 11 5 63:31 65
4 Lechia Gdańsk 34 16 9 9 52:39 57
5 Piast Gliwice 34 15 9 10 45:37 54
6 Wisła Płock 34 15 3 16 48:51 48
7 Radomiak Radom 34 11 15 8 42:40 48
8 Górnik Zabrze 34 13 8 13 55:55 47
9 Cracovia 34 12 10 12 40:42 46
10 Legia Warszawa 34 13 4 17 46:48 43
11 Warta Poznań 34 11 9 14 35:38 42
12 Jagiellonia Białystok 34 9 13 12 39:50 40
13 KGHM Zagłębie Lubin 34 11 5 18 43:59 38
14 Stal Mielec 34 9 10 15 39:52 37
15 Śląsk Wrocław 34 7 14 13 42:52 35
16 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 7 11 16 36:56 32
17 Wisła Kraków 34 7 10 17 37:54 31
18 Górnik Łęczna 34 6 10 18 29:60 28
Źródło artykułu: