Dramat polskiego klubu. Wszystko stało się w nocy

Facebook / Zew Dąbroszyn / Zniszczona murawa w Dąbroszynie
Facebook / Zew Dąbroszyn / Zniszczona murawa w Dąbroszynie

W dramatycznej sytuacji znalazł się klub Zew Dąbroszyn. W nocy z soboty na niedzielę nieznani sprawcy zniszczyli murawę boiska, na którym zespół rozgrywa swoje domowe mecze.

Zew Dąbroszyn występuje w rozgrywkach Keeza Klasy A w grupie gorzowskiej. Po rozegraniu 11 kolejek drużyna zajmuje ostatnie, trzynaste miejsce w tabeli z dorobkiem 5 punktów.

W meczu 5. kolejki Zew przegrał walkowerem po tym jak nie skompletował składu na wyjazdowe spotkanie z Lubniewiczanką Lubniewice, a w niedzielę przegrał z FC Kursko 1:5.

Na tym problemy klubu bynajmniej się nie skończyły. Zniszczeniu uległa murawa boiska, na którym swoje mecze rozgrywa drużyna z Dąbroszyna.

"W nocy z 6 na 7 listopada ewidentnie się komuś nudziło. Ktoś wjechał na boisko i zniszczył murawę. Jeśli ktoś coś widział, prosimy o kontakt" - przekazał klub za pośrednictwem swojej strony na Facebooku.

Za pomoc we wskazaniu sprawcy wyznaczona została nagroda pieniężna. Na tę chwilę nie wiadomo, czy klub będzie mógł rozegrać na własnym boisku kolejne spotkanie.

Na niedzielę, 14 listopada, zaplanowany został mecz 13. kolejki, w którym Zew ma podejmować Juwenię Boczów.

Czytaj także:
Wielki dzień West Ham United! Liverpool zatrzymany w Londynie!
Legia Warszawa zrównana z ziemią po porażce. "Dziadostwo"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany

Źródło artykułu: