Od wielu miesięcy wiadomo, że finansowa sytuacja FC Barcelona jest bardzo trudna. Klub ma gigantyczne zadłużenie, co sprawiło, że po 21 latach odejść z niego musiał Lionel Messi. Barca nie była w stanie w żaden sposób spełnić proceduralnych wymagań La Liga, by zarejestrować kontrakt Argentyńczyka. I to nawet pomimo tego, że ten zgodził się na wielką obniżkę pensji.
Na obniżkę wynagrodzenia zgodził się też Gerard Pique, a wkrótce mają to uczynić Sergio Busquets, Jordi Alba i Sergi Roberto. To jednak nie koniec negocjacji dotyczących finansowych cięć. Kataloński "Sport" informuje, że zarząd ma prowadzić rozmowy z kolejnymi gwiazdami.
Celem Joana Laporty jest obniżenie pensji każdego z zawodników. Najwyższe wynagrodzenia pobierają Antoine Griezmann i Philippe Coutinho. To właśnie rozmowy z nimi są teraz priorytetem działaczy. Francuz wyraził chęć podjęcia negocjacji, ale jeszcze ich nie zaczął.
Gorzej wygląda sytuacja z Coutinho. Ze względu na jego wielkie zarobki trudno oczekiwać, że odejdzie on z klubu. W obecnej formie nikt nie zapłaci Brazylijczykowi takiej kwoty jak FC Barcelona.
"Sport" informuje, że przeanalizowane zostaną kontrakty wszystkich zawodników. Ci nie będą już mogli liczyć na tak wysokie zarobki jak obecnie. Wszystko po to, by uratować Dumę Katalonii przed bankructwem.
Czytaj także:
Sensacyjne doniesienia mediów. Lewandowski podjął decyzję ws. odejścia
Legia bez szans ze Slavią Praga? Zestawienie brutalne dla mistrzów Polski
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)