Fortuna I liga: wrócą piękne wspomnienia Podbeskidzia. Rozciągnięta kolejka

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała

2. kolejka Fortuna I ligi potrwa od piątku do poniedziałku. Dobrze zapowiada się mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Odrą Opole. Pierwszy lider Miedź Legnica podejmie GKS Katowice i postara się pozostać na szczycie tabeli.

Poprzedni mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Odrą Opole został rozegrany 15 lipca 2020 roku. To pamiętne wydarzenie, nie tylko dlatego, że zakończyło się wysokim wynikiem 4:3. Po nim Górale cieszyli się z powrotu do PKO Ekstraklasy po czterech latach przerwy. Było co świętować, ponieważ Podbeskidzie awansowało do elity dopiero po raz drugi w historii klubu.

Konfrontacja z walczącą o utrzymanie Odrą była dynamiczna. W pierwszej połowie kluczowym zawodnikiem był Bartosz Jaroch, który strzelił gola, a przy drugim wykonał istotne podanie. Kiedy w drugiej połowie Podbeskidzie podwyższyło prowadzenie na 4:1, spiker na stadionie ogłosił, że poznaliśmy beniaminka PKO Ekstraklasy. Niewiele zabrakło, żeby go "poniosło", ponieważ Odra dzięki swoim zmiennikom odrobiła większość strat i miała szansę na wyrównanie.

Po roku spędzonym w PKO Ekstraklasie bielszczanie są ponownie na jej zapleczu. W poprzednim sezonie w elicie było tylko jedno miejsce spadkowe i przypadło właśnie Podbeskidziu. W sobotę pierwszy w sezonie występ podopiecznych Piotra Jawnego na własnym stadionie, a w drodze po ostatni awans regularne punktowanie u siebie było wielkim atutem zespołu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi

Tydzień temu Podbeskidzie zagrało z beniaminkiem Górnikiem Polkowice i musiało zadowolić się punktem za remis 1:1. Prowadzenie spadkowiczowi dał Kamil Biliński, który niedawno przedłużył kontrakt z klubem i został kapitanem zespołu. Górnik rozwinął skrzydła po powrocie z szatni na boisko i potrafił dopaść bardziej doświadczonego przeciwnika.

- Ostatnie kilka tygodni były dla nas trudnym okresem przebudowy praktycznie całej drużyny. Wielu zawodników albo trenowało jeden-dwa dni, albo tydzień, a z reguły potrzeba około pięciu tygodni na przygotowanie piłkarza do sezonu. W tych wszystkich okolicznościach i tak byliśmy zadowoleni, że dotrwaliśmy do końca spotkania. Wynik mógł być różny, dlatego przyjęliśmy remis na wyjeździe. Musimy dalej uzupełniać deficyty - mówi trener Piotr Jawny na konferencji prasowej.

Odra zaprezentowała się na inaugurację bardzo źle. Na własnym stadionie dostała lanie 1:4 od Miedzi Legnica. Jedynego gola strzelił Krzysztof Janus z rzutu karnego. Wystarczył on tylko do znalezienia się na przedostatnim miejscu w tabeli. Opolanie spróbują w Bielsku-Białej przerwać serię siedmiu meczów bez zwycięstwa na wyjeździe, która trwa od poprzedniego sezonu.

Wspomniana Miedź jest pierwszym liderem i będzie bronić pozycji w meczu z beniaminkiem GKS-em Katowice. Podopieczni Rafała Góraka już zapłacili pierwszą część frycowego, ponieważ w spotkaniu z Resovią zmarnowali dwubramkowe prowadzenie i zremisowali 2:2. GKS nie wygrał z Miedzią od 2013 roku. W czterech poprzednich pojedynkach klubów w Legnicy oba strzeliły minimum gola.

2. kolejka Fortuna I ligi:

Resovia - GKS Tychy / pt. 06.08.2021 godz. 18:00

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Odra Opole / pt. 06.08.2021 godz. 20:30

Miedź Legnica - GKS Katowice / sob. 07.08.2021 godz. 12:40

Górnik Polkowice - Sandecja Nowy Sącz / sob. 07.08.2021 godz. 18:00

Arka Gdynia - Chrobry Głogów / sob. 07.08.2021 godz. 20:30

Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź / nd. 08.08.2021 godz. 12:40

GKS 1962 Jastrzębie - Stomil Olsztyn / nd. 08.08.2021 godz. 15:00

ŁKS Łódź - Skra Częstochowa / nd. 08.08.2021 godz. 18:00

Korona Kielce - Puszcza Niepołomice / pon. 09.08.2021 godz. 18:00

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Miedź Legnica 34 23 8 3 56:22 77
2 Widzew Łódź 34 18 8 8 53:38 62
3 Arka Gdynia 34 19 4 11 62:39 61
4 Korona Kielce 34 15 11 8 46:37 56
5 Odra Opole 34 14 9 11 51:46 51
6 Chrobry Głogów 34 13 11 10 43:34 50
7 Sandecja Nowy Sącz 34 12 11 11 39:36 47
8 GKS Katowice 34 11 13 10 44:47 46
9 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 11 12 11 48:41 45
10 ŁKS Łódź 34 12 9 13 33:37 45
11 Resovia 34 11 11 12 42:39 44
12 GKS Tychy 34 11 11 12 37:41 44
13 Skra Częstochowa 34 8 14 12 28:41 38
14 Puszcza Niepołomice 34 10 7 17 41:50 37
15 Zagłębie Sosnowiec 34 8 12 14 41:48 36
16 Stomil Olsztyn 34 10 5 19 32:52 35
17 Górnik Polkowice 34 5 14 15 32:54 29
18 GKS Jastrzębie 34 5 10 19 32:58 25

Czytaj także: Cztery gole w dziesięciu. Były małe zaskoczenia w Fortuna Pucharze Polski
Czytaj także: Stomil Olsztyn obudził się za późno

Komentarze (0)