Hertha Berlin wygrała 2:1 z Schalke 04 Gelsenkirchen i zrobiła duży krok w kierunku utrzymania w Bundeslidze. Bramki dla stołecznej drużyny zdobyli Dedryck Boyata i Jessic Ngankam, jednym trafieniem odpowiedział Amine Harit.
Krzysztof Piątek grał od pierwszego gwizdka, ale niestety nie dotrwał do końca. Na początku drugiej połowy napastnik zderzył się z piłkarzem rywali. 25-latek nieszczęśliwie upadł, utykał i opuścił boisko przy pomocy sztabu medycznego. W 58. minucie zastąpił go wspomniany wcześniej Ngankam.
Wygląda na to, że kadrowicza czeka dłuższa przerwa w treningach. - Z jego kostką jest do du**. Nie wygląda to dobrze - ocenił po meczu trener Pal Dardai, cytowany przez sportbuzzer.de.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia nabrał się na jawne oszustwo
Występ Piątka na Euro 2020 stanął pod znakiem zapytania. Wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych godzinach. W czwartek kadrowicz ma przejść szczegółowe badania, najprawdopodobniej doznał kontuzji stawu skokowego.
Sam piłkarz krótko skomentował swoje kłopoty na Instagramie. "Najważniejsze są trzy punkty. Mam nadzieję, że wkrótce wrócę!" - napisał, dając nadzieję, że uraz być może nie będzie aż tak poważny (więcej TUTAJ).
Z kolei Dardai w ostrych słowach skomentował zachowanie Dodiego Lukebakio, który szybko obejrzał dwie żółte kartki i również nie będzie mógł wystąpić w nadchodzącej kolejce. - To było głupie i nierozważne. Nie akceptuję tego - skwitował szkoleniowiec.
Hertha wskoczyła na 13. miejsce i ma aktualnie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Zespół Piątka w sobotę (15 maja) podejmie przedostatnie 1.FC Koeln, w 34. kolejce zagra na wyjeździe z TSG 1899 Hoffenheim (22 maja).
Czytaj także:
Paulo Sousa wraca do Polski. Przecieki wskazują na zaskakującą decyzję!
Serie A: piękne pożegnanie Gianluigiego Buffona. Juventus ruszył po paradzie weterana