Bundesliga. Wpadka Eintrachtu Frankfurt. Muszą drżeć o Ligę Mistrzów

PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: mecz Bayer 04 Leverkusen - Eintracht Frankfurt
PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: mecz Bayer 04 Leverkusen - Eintracht Frankfurt

Eintracht Frankfurt nadal utrzymuje się w czołowej czwórce Bundesligi, ale przewaga nad Borussią Dortmund stopniała do dwóch "oczek". To efekt porażki z Bayerem 04 Leverkusen (1:3).

Bayer 04 Leverkusen i Eintracht Frankfurt walczą o to, by zakwalifikować się do europejskich pucharów. Marzeniem drugiego z tych zespołów jest awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a Bayer rywalizuje już tylko o prawo gry w Lidze Europy. Żadna z tych ekip nie mogła sobie pozwolić na wpadkę.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej było już zdecydowanie więcej emocji. W 70. minucie Bayer objął prowadzenie. Moussa Diaby dograł do Leona Bailey'a, a ten popisał się skutecznym strzałem. W 80. minucie było już 2:0. Tym razem to Bailey asystował, a bramkę zdobył Lucas Alario.

W doliczonym czasie gry Eintracht zdobył kontaktową bramkę, a wszystko za sprawą niesamowicie dysponowanego Andre Silvy. Gdy goście liczyli na przeprowadzenie skutecznej pogoni, to gości dobił Kerem Demirbay. Wygrana Bayeru oznacza, że jest on na szóstym miejscu w tabeli. Eintracht jest czwarty, ale nad piątą Borussią ma tylko dwa "oczka" przewagi.

Bayer 04 Leverkusen - Eintracht Frankfurt 3:1 (0:0)
1:0 - Leon Bailey 70'
2:0 - Lucas Alario 80'
2:1 - Andre Silva 90+1'
3:1 - Kerem Demirbay 90+2'
[multitable table=1247 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Misja zagrożona. Lewandowski może przekroczyć kolejną barierę
Sławomir Peszko "okradziony" przez kolegę. A mogło być tak pięknie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

Komentarze (0)