[tag=310]
Xavi[/tag] obecnie zarządza katarską drużyną Al-Sadd. Kiedyś mówiono o tym, że może wrócić do FC Barcelona, by zastąpić Ernesto Valverde. Ostatecznie jednak jego miejsce zajął Ronald Koeman.
Były gwiazdor Barcelony tłumaczył natomiast, że jest mocno zaangażowany w pracę na rzecz Al-Sadd i powrót do Katalonii nie jest dla niego czymś, co by można uznać za priorytet.
Teraz media spekulują, że jeśli FC Barcelona nie osiągnie poważniejszych sukcesów w sezonie 2020/21, to pozycja Koemana może być zagrożona. Xavi zasugerował, kogo ewentualnie widziałby w roli jego następcy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokujące sceny. Piłkarze niemal zlinczowali sędziego!
- Loew zrobił wszystko, co w jego mocy dla Niemiec, aby wypracować inny sposób rozumienia piłki nożnej. Przypomina on ten, który znałem z drużyny narodowej i Barcelony - przyznał, cytowany przez "AS".
Wskazanie tego trenera to z pewnością spora niespodzianka. Xavi dał jasno do zrozumienia, że nie jest to bezmyślny typ, ale mówienie o szkoleniowcu, który mógłby prowadzić Barcelonę do sukcesów.
Przyszłość Joachima Loewa będzie uważnie śledzona przez wiele osób. Tym bardziej, że ten doświadczony szkoleniowiec potwierdził zamiar zakończenia długiej kariery w roli selekcjonera Niemców.
Czytaj także:
> Reprezentant Anglii chwali Roberta Lewandowskiego. Padły niesamowite słowa!
> Faworyci są oczywiści. Pora na wygraną Polski po rewolucji