Możliwość odejścia 23-letniego Izraelczyka trener Dariusz Żuraw sygnalizował już wcześniej, a w czwartek sprawę ostatecznie sfinalizowano.
Macierzysty pracodawca napastnika skrócił jego wypożyczenie (pierwotnie miało obowiązywać do końca obecnego sezonu). Dla "Kolejorza" to rozwiązanie również jednak było korzystne, bo Muhammad Awad nie należał do ulubieńców sztabu szkoleniowego. Słychać było wręcz głosy, że trener Żuraw nie zabiegał latem ubiegłego roku o sprowadzenie tego zawodnika.
23-latkowi nie udało się poważniej zaistnieć w poznańskim zespole. Wystąpił wprawdzie w 16 spotkaniach wszystkich rozgrywek (strzelił dwa gole), ale zazwyczaj wchodził na boisko z ławki rezerwowych.
W miejsce Awada Lech chce sprowadzić innego napastnika. Poważnym kandydatem jest Aron Johannsson. To 19-krotny reprezentant USA (strzelił w kadrze cztery bramki), który grał ostatnio w szwedzkim Hammarby IF. Aktualnie jest wolnym zawodnikiem.
Czytaj także:
Ligowcy w reprezentacji Polski. Paulo Sousa otwiera drzwi, kto przez nie przejdzie?
Wyjazd na mecz przykrywką dla emigracji zarobkowej. 18 lat temu "kibice" Amiki Wronki uciekali do Wielkiej Brytanii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność. Piękny gol Roberta Lewandowskiego na treningu