Spotkanie Bayern Monachium - SC Freiburg zakończyło się rezultatem 2:1. Po ciężkiej przeprawie "Bawarczycy" zdołali zapisać 3 punkty na swoim koncie.
Robert Lewandowski w 7. minucie zdobył bramkę i tym samym poprawił swój dorobek w klasyfikacji strzelców. Po kwadransie drugiej połowy wyrównał Nils Petersen. O zwycięstwie Bayernu zadecydowało trafienie Thomas Mueller.
Po ostatnim gwizdku sędziego Christiana Dingerta swoimi spostrzeżeniami podzielił się Hansi Flick. - Nie mieliśmy dziś łatwo. Od początku miałem wrażenie, że jesteśmy odważni w pojedynkach. Robert Lewandowski strzelił pięknego gola na 1:0. Byłem zadowolony. Nieco później mogliśmy szybko strzelić bramkę na 2:0. Gra wyglądałaby wtedy zupełnie inaczej - powiedział szkoleniowiec na pomeczowej konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w Sao Paulo. Fanatyczni kibice wyszli na ulice!
Według Niemca, skuteczna komunikacja między zawodnikami była kluczowa. - Dokładnie tego się spodziewałem i tak to sobie wyobrażałem Komunikacja była dobra. Trzeba przyznać, że to dobry sygnał i właściwy rozwój wydarzeń.
Flick skrupulatnie przeanalizował 90 minut i wypunktował błędy swojego zespołu. - Musimy skuteczniej wykorzystywać okazje bramkowe. W rozegraniu też czegoś zabrakło. Chcemy znowu grać dominujący i skuteczny futbol - uzupełnił.
- Nie interesuje mnie obecnie nasza konkurencja. Musimy patrzeć na siebie i skupić się na pojedynkach z Augsburgiem i Schalke. To dobrze, że dziś powiększyliśmy przewagę do 4 punktów, co jest piekielnie ważne. Dla nas liczą się tylko nasze wyniki zakończył.
Czytaj także:
Jedno zdanie, które mówi wszystko. Robert Lewandowski skomentował wygraną Bayernu z SC Freiburg
Klasyfikacja strzelców Bundesligi. Robert Lewandowski idzie po rekord Gerda Muellera. Niesamowity dorobek Polaka!