W tym artykule dowiesz się o:
West Ham United jeszcze nie zwyciężył z Brighton w Premier League. W 2012 roku pokonał przeciwnika z wybrzeża w The Championship, a w siedmiu kolejnych spotkaniach najwyżej remisował. W niedzielę okazja do rozprawienia się z niewygodnym zespołem wydawała się dobra. Klub z Londynu miał więcej punktów, grał u siebie, a Brighton nie potrafi wygrać przez sześć kolejek. Do przełomu w historii spotkań jeszcze nie doszło.
Początkowe minuty przebiegły ze wskazaniem na poszukujących przełamania piłkarzy Brighton. Pozycję do oddania strzału wypracowali sobie Danny Welbeck oraz Neal Maupay, ale nie przymierzyli w bramkę Łukasza Fabiańskiego. Reprezentant Polski dostał tylko ostrzeżenia.
W 18. minucie Łukasz Fabiański musiał uważać na dośrodkowanie Solomona Marcha w kierunku Neala Maupaya oraz Danny'ego Welbecka. Obaj zainteresowani oddaniem strzału piłkarze nie ułożyli ciała i nie zatrudnili bramkarza West Hamu. Polak wykazał się w 27. minucie, kiedy to poradził sobie z uderzeniem Adama Webstera po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Rywale Fabiańskiego mieli przewagę pod względem posiadania piłki i sprawiali wrażenie bardziej zainteresowanych otwarciem wyniku w pierwszej połowie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to jak Messi! 21-latek z Barcelony wykonał rzut wolny po mistrzowsku
Brighton postawiło na swoim. Łukasz Fabiański poradził sobie jeszcze z dwoma zagraniami, ale w 44. minucie skapitulował. Polaka pokonał strzałem na 1:0 Neal Maupay. Piłka trafiła do Francuza po akcji przeprowadzonej lewym skrzydłem. Możliwość jej wybicia mieli Angelo Ogbonna i Declan Rice, ale zachowali się niezdarnie. Fabiański nie miał realnej szansy na naprawienie ich błędów.
W przerwie obaj menedżerowie przeprowadzili zmiany w swoich jedenastkach. David Moyes wzmocnił drużynę Manuelem Lanzinim i Andrijem Jarmolenką. Krótko po wznowieniu gry Sebastien Haller sprawdził strzałem celnym Roberta Sancheza, co zapowiadało bardziej zdecydowaną grę West Hamu.
W 60. minucie był efekt przyspieszenia gospodarzy. Benjamin Johnson oddał mocne uderzenie z kilkunastu metrów na 1:1. W akcji bramkowej uczestniczyli obaj zmiennicy Moyesa. Andrij Jarmolenko wykonał precyzyjne dośrodkowanie z prawego skrzydła, a Manuel Lanzini wyłuskał piłkę oraz przygotował ją do strzału Johnsonowi.
Pozostało sporo czasu na zdobycie prowadzenia. Skorzystali z tego gracze Brighton. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przytomnie zachował się Lewis Dunk i strzelił z bliska na 2:1. Defensor trafił do sieci po raz pierwszy w sezonie, a Łukasz Fabiański ponownie mógł niewiele zdziałać. Sędziowie zastanawiali się, czy nie odgwizdać zagrania ręką strzelca, ale ich zdaniem wszystko odbyło się zgodnie z przepisami piłkarskimi.
West Ham ponownie musiał gonić przeciwnika, a to akurat wychodziło rozdrażnionym gospodarzom. Tomas Soucek strzelił gola na 2:2 w 82. minucie po dochodzącym dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Na tym skończyło się. Po przerwie rywalizacja była generalnie wyrównana, gospodarze pozbierali się po nieudanej pierwszej połowie i podział punktów nie był krzywdzącym rozstrzygnięciem.
West Ham United - Brighton and Hove Albion 2:2 (0:1) 0:1 - Neal Maupay 44' 1:1 - Benjamin Johnson 60' 1:2 - Lewis Dunk 70' 2:2 - Tomas Soucek 82'
Składy:
West Ham: Łukasz Fabiański - Vladimir Coufal, Fabian Balbuena, Angelo Ogbonna, Aaron Cresswell - Declan Rice, Tomas Soucek - Jarrod Bowen (46' Andrij Jarmolenko), Mark Noble (46' Manuel Lanzini), Benjamin Johnson - Sebastien Haller
Brighton: Robert Sanchez - Ben White, Lewis Dunk, Adam Webster - Solomon March, Yves Bissouma, Adam Lallana (46' Steven Alzate), Dan Burn - Leandro Trossard, Neal Maupay (90' Alireza Jahanbakhsh) - Danny Welbeck (83' Pascal Gross)
Sędzia: Simon Hooper
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 38 | 27 | 5 | 6 | 83:32 | 86 | |
2 | 38 | 21 | 11 | 6 | 73:44 | 74 | |
3 | 38 | 20 | 9 | 9 | 68:42 | 69 | |
4 | 38 | 19 | 10 | 9 | 58:36 | 67 | |
5 | 38 | 20 | 6 | 12 | 68:50 | 66 | |
6 | 38 | 19 | 8 | 11 | 62:47 | 65 | |
7 | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:45 | 62 | |
8 | 38 | 18 | 7 | 13 | 55:39 | 61 | |
9 | 38 | 18 | 5 | 15 | 62:54 | 59 | |
10 | 38 | 17 | 8 | 13 | 47:48 | 59 | |
11 | 38 | 16 | 7 | 15 | 55:46 | 55 | |
12 | 38 | 12 | 9 | 17 | 46:62 | 45 | |
13 | 38 | 12 | 9 | 17 | 36:52 | 45 | |
14 | 38 | 12 | 8 | 18 | 41:66 | 44 | |
15 | 38 | 12 | 7 | 19 | 47:68 | 43 | |
16 | 38 | 9 | 14 | 15 | 40:46 | 41 | |
17 | 38 | 10 | 9 | 19 | 33:55 | 39 | |
18 | 38 | 5 | 13 | 20 | 27:53 | 28 | |
19 | 38 | 5 | 11 | 22 | 35:76 | 26 | |
20 | 38 | 7 | 2 | 29 | 20:63 | 23 |
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską