Włoska drużyna zremisowała na wyjeździe z AZ Alkmaar 1:1 i wciąż nie jest pewna awansu do 1/16 finału Ligi Europy. W czwartkowy wieczór Piotr Zieliński rozpoczął spotkanie w podstawowym składzie gości, ale nie wpisał się na listę strzelców.
Po meczu, na antenie Sky Sport Italia, reprezentant Polski żałował niewykorzystanych okazji. - Stworzyliśmy ich wiele, ale powinniśmy i tak wypracować jeszcze więcej i przede wszystkim je wykorzystać - podkreślił pomocnik.
- Chcieliśmy wygrać za wszelką cenę, ale nie byliśmy wystarczająco precyzyjni pod bramką rywala. To nasza słabość, nie tylko w tym meczu. Marnujemy okazję i kończymy mecze remisami albo porażkami. Musimy to poprawić - dodał, cytowany przez football-italia.net.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!
Zieliński wrócił do regularnej gry w SSC Napoli po dłuższej przerwie spowodowanej zakażeniem koronawirusem. Jak czuje się na boisku?
- Powoli wracam do formy. Staram się dawać z siebie wszystko, niezależnie od tego na jakiej pozycji zostaję ustawiony. Najważniejsza jest pomoc moim kolegom z drużyny - zapewnił.
Po 5 kolejkach SSC Napoli jest liderem grupy F Ligi Europy z 10 punktami. Blisko są jednak Real Sociedad i AZ Alkmaar, które zgromadziły po 8 "oczek". W ostatniej serii fazy grupowej, w czwartek 10 grudnia, SSC Napoli podejmie Real Sociedad. Remis zagwarantuje włoskiemu zespołowi awans do 1/16 finału.
Czytaj także:
Co za słowa Bońka o Zielińskim! "Ma stopy prawdziwego mistrza"
Arkadiusz Milik priorytetem transferowym czołowego hiszpańskiego klubu