Skoki narciarskie. Stefan Hula był bliski końca kariery. "Nie widziałem już sensu"

Newspix / Martyna Szydlowska / Na zdjęciu: Stefan Hula
Newspix / Martyna Szydlowska / Na zdjęciu: Stefan Hula

Dla Stefana Huli miniony sezon był jednym z najgorszych. Brązowy medalista olimpijski był nawet bliski zakończenia kariery. Ostatecznie zdecydował się na jeszcze jeden sezon startów.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2018 roku Stefan Hula sięgnął z reprezentacją Polski po brązowy medal olimpijski w drużynie, a sam na normalnej skoczni był liderem po pierwszej serii. Od tego czasu zaliczył spadek formy, a ostatni sezon był dla niego fatalny. Ani razu nie znalazł się w czołowej dwudziestce zawodów Pucharu Świata, punktował tylko w sześciu zawodach, a gdy w Zakopanem nie przebrnął przez kwalifikacje, został odesłany do kadry "B".

Po nieudanym sezonie Hula myślał nawet o zakończeniu sportowej kariery. - Pytałem siebie, czy ja na pewno jeszcze dłużej dam radę tak funkcjonować. Miałem bardzo trudne momenty, nie szło mi tak jak bym tego oczekiwał, a to w dorosłym życiu zawsze każe się zastanowić nad sensem. I ja go już nie widziałem - powiedział skoczek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Hula intensywnie przygotowuje się do nowego sezonu i liczy, że będzie lepszy niż poprzedni. 34-latek będzie najstarszym z kadrowiczów. Marzy o podium, ale czeka go wiele pracy, by wyjść z kryzysu i wrócić do dawnej formy.

- Oczywiście, z roku na rok coraz trudniej jest dźwigać te same ciężary i wytrzymywać tempo, z drugiej strony nie miałem tak wielu kontuzji, które by mnie wyeksploatowały. Nie czuję się zmęczony całym tym sportem, mam nadal wielką ochotę go uprawiać. I cieszy mnie to, że wychodzę rano na trening, że się tam skatuję, że wyjadę na zgrupowanie, a zimą - miejmy nadzieję - na zawody. Wciąż lubię ten rytm, więc czemu miałbym się żegnać? - dodał.

Sezon 2020/21 zainaugurowany zostanie w piątek 20 listopada w Wiśle. Tego dnia odbędą się kwalifikacje do zaplanowanego na niedzielę 22 listopada konkursu indywidualnego. W sobotę (21 listopada) rozegrany zostanie konkurs drużynowy.

Czytaj także:
Dawid Kubacki: Nie mam zamiaru sprawdzać, jak mój organizm zareaguje na koronawirusa
Mniej zakażeń koronawirusem w Polsce. Szef PŚ w Wiśle zabrał głos w sprawie przeprowadzenia zawodów

ZOBACZ WIDEO: Włochy - Polska. Radosław Majdan wylicza błędy Biało-Czerwonych. "Poddaliśmy się. Nie mieliśmy pomysłu"

Komentarze (1)
avatar
jotwu
18.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie chcę krakać,panie Hula.Ale nic z tego nie będzie.Wiek robi swoje i tego nie przeskoczysz.Życzę powodzenia,ale nie łudżmy się.Sukcesy to już były.