Impreza w Dubaju, czyli Dubai Duty Free Tennis Championships, to jeden z prestiżowych turniejów ATP 500, przyciągający czołowych tenisistów. Podczas meczu I rundy pomiędzy Feliksem Augerem-Aliassime'em z Aleksandrem Bublikiem doszło do sytuacji, która wymagała użycia systemu VAR, co jest rzadkością w tenisie.
To był ważny moment pierwszego seta. W tie-breaku, przy stanie 6-6, Bublik poszedł do siatki i wydawało się, że zdobył punkt smeczem. Auger-Aliassime poprosił jednak Miriam Bley o sprawdzenie, czy w trakcie wymiany nie doszło do zbyt szybkiej interwencji ze strony dziecka do podawania piłek (zobacz wideo poniżej).
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
Niemiecka arbiter przeanalizowała tę sytuację za pomocą systemu VAR i wydała słuszny werdykt. Kanadyjczyk miał jeszcze szansę odegrać tę piłkę na drugą stronę. Jednak dziecko na korcie złapało ją w ręce, przez co tenisista z Montrealu stracił możliwość kontynuowania gry. Arbiter Bley uznała, że piłka nie była skończona i wobec tego nakazała powtórzenie punktu.
To jeszcze nie był koniec interesujących wydarzeń, bowiem w powtórce punktu Bublik całkowicie zaskoczył rywala. Kazach zaserwował bowiem asa, wprowadzając piłkę do gry od dołu. To nakręciło publiczność i wyraźnie podbudowało tenisistę, który wymownie celebrował ten punkt.
Ostatecznie Bublik nie wykorzystał piłki setowej i przegrał partię otwarcia. W całym meczu zwycięski również okazał się Auger-Aliassime, który po wygranej 7:6(7), 6:7(4), 6:3 awansował do 1/8 finału turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships 2025.