"Jest idealnym pomocnikiem do gry, którą preferuje trener Giampaolo. Świetnie asekuruje kolegów na skrzydle w fazie defensywnej. Lubi wejść także w pole karne. Trener nie wyobraża sobie drużyny bez niego" - podkreśla portal "toro.it", który wystawił Polakowi wysoką notę "7" w 10 stopniowej skali.
Karol Linetty w zaległym spotkaniu przeciwko Genoi zagrał od pierwszego gwizdka na doskonale sobie znanym stadionie, na którym rozgrywał mecze jako gospodarz w barwach Sampdorii. Pomocnik wytrwał na boisku do 88. minuty, w której zastąpił go Cristian Ansaldi (więcej informacji TUTAJ).
To kolejny świetny występ reprezentanta Polski w ostatnich tygodniach. Niedawno chwalony był w mediach po przegranym meczu 3:4 z Lazio Rzym. "W pierwszej połowie był jednym z najlepszych zawodników na boisku" - oceniły włoskie media.
Linetty zyskał nie tylko w lidze włoskiej, ale także w kadrze selekcjonera Jerzego Brzęczka. Długo w reprezentacji Polski był traktowany jak piąte koło u wozu. Jeszcze w tym roku wydawało się, że u Jerzego Brzęczka nie ma większych szans na grę. 25-latek wrócił jednak do kadry i to odmieniony.
Wychowanek Lecha Poznań podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski zagrał na tyle dobrze, że serwis WhoScored wybrał go do najlepszej "jedenastki" ostatniej rundy Ligi Narodów.
Zobacz także: Arka Gdynia pokonała Koronę Kielce. Czekała na zwycięstwo 40 dni
Zobacz także: Sergio Ramos wściekł się na byłego kolegę z drużyny
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kompletnie zaskoczył bramkarza. Komentator "odleciał"