Serie A. Wielki niepokój w SSC Napoli. "Nikt nie myśli o Juventusie"

PAP/EPA / CESARE ABBATE / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
PAP/EPA / CESARE ABBATE / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Włoskie media donoszą o wielkim niepokoju w zespole SSC Napoli. Piłkarzy, którzy czekają na testy na obecność koronawirusa, uspokajał trener Gennaro Gattuso. Na razie nikt nie myśli o meczu z Juventusem.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=708]

SSC Napoli[/tag] rozegrało w niedzielę mecz z Genoa CFC. Badania przeprowadzone przed nim wykazały dwa zakażenia w zespole z Genui. Po powrocie testy zostały powtórzone i pokazały one, że koronawirus rozprzestrzenił się.

Dodatkowe badania czekają zawodników Napoli, którzy mieli kontakt z zakażonymi. "La Gazetta Dello Sport" donosi o wielkim niepokoju, który jest w zespole Polaków: Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego.

"Napięcie w drużynie jest duże. Zawodnicy martwią się o swoje zdrowie i rodzin. Zadają dużo pytań. Sytuację próbuje uspokoić trener Gattuso i lekarze" - informują włoscy dziennikarze.

Azzurrich czeka w niedzielę o godzinie 20:45 hitowe starcie z Juventusem FC. Na razie nie wiadomo, czy ich przygotowania skomplikują się. "Na chwilę obecną nikt o meczu nie myśli, zszedł na drugi plan, najważniejszą sprawą są testy, które piłkarze przejdą we wtorek po popołudniu. W środę będą znane wyniki" - czytamy.

Pytań jest mnóstwo: czy zespół przejdzie na kwarantannę, jeśli w środę pojawią się pozytywne wyniki? Czy niedzielny mecz jest zagrożony? Sęk w tym, że jak na razie brakuje odpowiedzi. Konkrety mają być znane w środę.

Zobacz także:
Zagraniczne media o wojnie na linii Kucharski - Lewandowski. "Milionowy pozew", "Poważne zarzuty"
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Oficjalnie: Artur Jędrzejczyk zostaje w klubie na dłużej

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos pokazał swoich ulubieńców

Komentarze (2)
avatar
Quadcomfort
6.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba ARKADIUSZ MILIK jest juz graczem MARSYLII !!! 
avatar
Marianek07
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A już myślałem, że wielki niepokój w Napoli bo MOGĄ STRACIĆ MYLIKA> :)))))))) Niech ta sierota już gdzieś sobie pójdzie np. do Maroka albo Tunezji i będzie spokój.