[tag=5326]
Luis Suarez[/tag] już zamienił Barcelonę na Atletico Madryt. W międzyczasie jednak wybuchła afera w związku z jego niedoszłym transferem do Juventusu. Włoskie media ujawniły, że 33-latek brał udział w ustawionym egzaminie z języka włoskiego.
Napastnik musiał go zaliczyć, aby otrzymać włoskie obywatelstwo. Organy ścigania jednak ustaliły, że piłkarz wcześniej znał odpowiedzi na pytania. W dodatku test był tak banalny, że trudno byłoby go nie zaliczyć.
Suarezowi groziły poważne konsekwencje. Na razie jednak może spać spokojnie. Telewizja Sky Sport Italia dowiedziała się, że prokuratura zawiesiła śledztwo.
Spowodowane jest to faktem, że do mediów wyciekało zbyt wiele szczegółów. Dziennikarze szybko dotarli do nagrań z podsłuchów, a nawet znali pytania z rzekomo ustawionego egzaminu.
Prokuratura chce, aby sprawa na razie się wyciszyła. Wróci do niej w innym, nieznanym dotąd terminie. Suarez może zatem spokojnie skupić się na grze w nowym klubie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka lądowała w ich siatce... 37 razy! Kuriozalny mecz w Niemczech
La Liga. Messi pożegnał Suareza i... uderzył w Bartomeu. Wojenki ciąg dalszy >>
Luis Suarez ma poważne problemy. Włosi oskarżają go o wielkie oszustwo >>
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)