Puchar Niemiec: Borussia Dortmund wysoko wygrała. Ponad dwa kwadranse zagrał Łukasz Piszczek

PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund
PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: piłkarze Borussii Dortmund

Nie miała problemów z awansem do kolejnej rundy rozrywek o Puchar Niemiec Borussia. Piłkarze z Dortmundu 5:0 pokonali w Duisburgu MSV. Przez 33 minuty na boisku przebywał Łukasz Piszczek.

Nie było mowy o niespodziance w I rundzie rozgrywek o Puchar Niemiec. Borussia w Duisburgu w potyczce z MSV prowadzenie objęła już po niespełna kwadransie.

Chwilę wcześniej z okolic narożnika pola bramkowego zagrywał Axel Witsel, obrońca zagrał ręką, sędzia nie miał wątpliwości wskazując na rzut karny. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Jadon Sancho.

Po dwóch kwadransach było już po emocjach. Borussia przeważała i udokumentowała to kolejnym golem. Po zagraniu piętą Thorgana Hazarda Jude Bellingham znalazł się w sytuacji sam na sam. Uderzenie zdołał odbić bramkarz, ale piłka i tak wpadła do bramki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski o twarzy dziecka. Film podbija sieć

Osiem minut później gospodarze mieli kolejny problem. Na czystą pozycję wychodził Erling Haland, Norwega podciął Dominic Volkmer i wyleciał z boiska. Z rzutu wolnego uderzył Hazard. Piłkę podbił jeszcze ręką obrońca stojący w murze. Dzięki temu futbolówka wpadła w samo okienko.

Pięć minut po przerwie padł kolejny gol dla zespołu z Dortmundu. Giovanni Reyna  przymierzył z rzutu wolnego, futbolówka odbiła się jeszcze od Witsela i myląc Leo Weinkaufa wtoczyła się do bramki. W 58. minucie na 5:0 wynik ustalił, wprowadzony chwilę wcześniej na boisko, Marco Reus. Rezerwowy otrzymał podanie po szybkim rozegraniu rzutu wolnego i w sytuacji sam na sam uderzył obok bramkarza.

Podobnie jak Reus, również od 57. minuty na boisku pojawił się Łukasz Piszczek. Polak zagrał na prawej stronie pomocy, kilka razy zagościł w polu karnym rywala, ale okazji bramkowej nie miał. Goście do końca spotkania stworzyli sobie kilka kolejnych szans, ale więcej goli w spotkaniu już nie padło.
MSV Duisburg - Borussia Dortmund 0:5 (0:3)

0:1 - Jadon Sancho (k.) 14'
0:2 - Jude Bellingham 30'
0:3 - Thorgan Hazard 39'
0:4 - Axel Witsel 50'
0:5 - Marco Reus 58'
Składy:

MSV Duisburg: Leo Weinkauf - Maximilian Sauer, Dominic Volkmer, Vincent Gembalies, Niko Bretschneider - Wilson Kamavuaka - Lukas Scepanik (65' Darius Ghindovean), Ahmet Engin (77' Connor Krempicki), Arne Sicker (84' Tobias Fleckstein) - Sinan Karweina (46' Maximilian Jansen), Vincent Vermeij (46' Orhan Ademi).

Borussia Dortmund: Marwin Hitz - Manuel Akanji, Mats Hummels, Emre Can - Thomas Meunier (57' Łukasz Piszczek), Jude Bellingham (46' Thomas Delaney), Axel Witsel, Thorgan Hazard, Giovanni Reyna (57' Julian Brandt) - Jadon Sancho (64' Reinier Jesus), Erling Haland (57' Marco Reus).

Żółte kartki: Karweina (MSV) oraz Bellingham, Witsel, Hazard (Borussia).

Czerwona kartka: (MSV) /za faul taktyczny, 38'/.

Sędzia: Robert Kampka.

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Górny i Dolny Śląsk na szczycie. Zobacz tabelę po 3. kolejce
PZPN w gotowości. UEFA może przenieść mecze pucharowe lub barażowe do Polski

Komentarze (2)
avatar
Jacek Urbanowicz
15.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piszczu gra jak za dawnych lat 
avatar
Wiesiek Kamiński
15.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy to jest skład na pokonanie w lidze Bayernu?