Liga Mistrzów. Robert Lewandowski szóstym Polakiem, który sięgnął po Puchar Europy

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski pierwszy raz w karierze wygrał Ligę Mistrzów. Niedzielny triumf pozwolił mu dołączyć do elitarnego gronia Polaków, którzy zdobyli najważniejsze klubowe trofeum w Europie.

Bayern Monachium pokonał Paris Saint-Germain 1:0 po trafieniu Kingsleya Comana i sięgnął po Puchar Europy po raz szósty w swojej historii. Robert Lewandowski tym razem bramki nie zdobył, ale został królem strzelców i przy drugiej próbie (wcześniej grał w w finale 2013 roku w barwach Borussii Dortmund) triumfował w Lidze Mistrzów.

Tym samym "Lewy" stał się szóstym Polakiem, który może się cieszyć z triumfu w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie. Dołącza do wąskiego grona, które stanowią głównie legendy polskiej piłki.

Pierwszym triumfatorem Pucharu Europy był Zbigniew Boniek, który zdobył to trofeum w sezonie 1984/1985 w barwach Juventus. "Stara Dama" ograła wtedy Liverpool FC 1:0. Jedyna bramka padła z rzutu karnego. Na gola zamienił go Michel Platini, a "jedenastkę" wywalczył właśnie Boniek. Mecz odbył się w cieniu tragedii. Na przestarzałym stadionie Heysel w Brukseli ok. 1,5 godz. przed pierwszym gwizdkiem zawaliła się część trybuny. Zginęło 39 osób, ale UEFA naciskała, by grać mimo tragicznego wypadku.

ZOBACZ WIDEO: Pracował z Lewandowskim w Lechu Poznań. "Poprawił wszystko, jest najlepszym napastnikiem na świecie. To gladiator"

Co ciekawe, Boniek podobnie jak Lewandowski, wygrał te rozgrywki za drugim podejściem. W 1983 r. znalazł się z Juventusem w finale, ale klub z Turynu przegrał z Hamburgerem SV 0:1.

Dwa lata po "Zibim" z wygranej w Pucharze Europy cieszył się Józef Młynarczyk. FC Porto pokonało Bayern Monachium (2:1) z Hansim Flickiem w składzie. Polski bramkarz przy straconej bramce nie miał szans, a potem wyczyniał na linii cuda i walnie przyczynił się do historycznego sukcesu Portugalczyków. To było pierwsze trofeum międzynarodowe wywalczone przez "Smoki".

W 2005 r. rozgrywki odbywały się już pod nazwą Liga Mistrzów. W tamtym roku na stadionie Ataturk w Stambule AC Milan rywalizował z Liverpoolem Jerzego Dudka. Spotkanie zapisało się w historii jako jeden z najbardziej dramatycznych finałów w historii futbolu. Po pierwszej połowie Milan prowadził 3:0 i wydawało się, że jest po meczu. W drugiej części "The Reds" wyrównali w sześć minut, dotrwali do rzutów karnych, w których na linii tańczył Dudek. Polak obronił strzały Andrei Pirlo i Andrija Szewczenki i zapewnił Liverpoolowi wygraną w rozgrywkach.

Na liście polskich triumfatorów w LM są jeszcze Sławomir Wojciechowski i Tomasz Kuszczak. Pierwszy z nich wygrał z Bayernem Monachium w 2001 r. Nie zagrał ani minuty w rozgrywkach, ale był na liście zgłoszonych zawodników. Drugi zwyciężył w 2008 r. z Manchesterem United, ale cały finał przesiedział na ławce rezerwowych.

Polscy zdobywcy Pucharu Europy/Ligi Mistrzów:

ZawodnikKlubSezon triumfuWystęp w finale
Zbigniew Boniek Juventus FC 1984/1985 Grał 90 minut
Józef Młynarczyk FC Porto 1986/1987 Grał 90 minut
Sławomir Wojciechowski Bayern Monachium 2000/2001 Poza składem
Jerzy Dudek Liverpool FC 2004/2005 Grał 90 minut + dogr. + karne
Tomasz Kuszczak Manchester United 2007/2008 Cały mecz na ławce
Robert Lewandowski Bayern Monachium 2019/2020 Grał 90 minut

Czytaj też:
Lewandowski musiał interweniować
Niemcy przerwali imponującą serię

Komentarze (7)
avatar
prym
23.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Puchar LM nie zdobywa się jednym meczem a na przestrzeni całych rozgrywek i te 15 bramek Lewandowskiego ma większe znaczenie bo zdobyte w mniejszej liczbie meczy(od ćwierćfinału nie było meczy Czytaj całość
avatar
Legiony.1916
23.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
tych dwóch naszych zawodników Wojciechowskiego i Kuszczaka nawet bym nie wymieniał 
avatar
Grieg
23.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
PS. Niczego nie ujmując Lewemu, nieco większy wkład w zdobycie pucharu mieli jednak Boniek i Dudek - pierwszy zarobił rzut karny wykorzystany przez Platiniego (że wątpliwy, to inna sprawa), a d Czytaj całość
avatar
RUCH TO KIBICE
23.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie wiem czy przypadkiem Lewandowski nie został kupiony do Bayernu tylko po ty, by zniszczyć legendę Sławomira Wojciechowskiego. 
avatar
Grieg
23.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oprócz wyżej wymienionych w finale LM zagrali też Błaszczykowski i Piszczek jako koledzy klubowi Lewandowskiego w sezonie 2012/13.