- Nie, nie! Ja od samego początku mówiłem, że nie chcę być prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej! - mówi Sportowym Faktom Jan Tomaszewski, świetny niegdyś bramkarz, który był również swego czasu przewodniczącym Komisji Etyki PZPN. Dlaczego więc nie chce kandydować na prezesa PZPN? - Ponieważ nie chcę się narazić na opinie, iż ja wszystko to robiłem, aby zająć stołek prezesa PZPN - tłumaczy.
Były bramkarz reprezentacji Polski widziałby siebie w innej roli, osoby, która walczyłaby z wszelkiego rodzaju aferami. - Ja powiedziałem, że jestem do dyspozycji dla Polskiego Związku Piłki Nożnej. Mogę przyjąć propozycję taką, iż byłbym szefem wydziału do walki z rasizmem, natomiast prezesem PZPN nie. Chętnie przyjąłbym też ofertę bycia kuratorem, żeby ukarać winnych tych wszystkich afer - zakończył Jan Tomaszewski.