W środę doszło do pierwszego starcia przedstawicieli Serie A oraz La Liga na niemieckiej ziemi. Inter Mediolan nie miał łatwego zadania w meczu z Getafe CF, mimo to wykonał je i dzięki zwycięstwu 2:0 w Gelsenkirchen awansował do ćwierćfinału Ligi Europy. Pozostałe przepustki do najlepszej ósemki wywalczyli Manchester United, Szachtar Donieck oraz FC Kopenhaga. W czwartek między innymi szansa na hiszpański rewanż w Duisburgu, w którym Sevilla FC zmierzy się z AS Roma.
Klub z Sewilli jest ostatnim z La Liga, który ma szansę na awans do turnieju finałowego. Ewentualny brak przedstawiciela Primera Division w najlepszej ósemce będzie małą niespodzianką, ponieważ od czasu utworzenia rozgrywek hiszpańskie zespoły wygrały sześć z 10 edycji. Sevilla FC to generalnie najlepsza drużyna w drugim pod względem prestiżu europejskim pucharze. Najpierw w Pucharze UEFA, a następnie w Lidze Europy triumfowała w 2006, 2007, 2014, 2015 i 2016 roku. Jej najbliższy przeciwnik AS Roma tylko raz awansował do finału w 1991 roku.
Sevilla zakończyła sezon w La Liga na czwartym miejscu, a AS Roma jest piątą siłą Serie A. Zespół z Rzymu nie prezentował się dobrze krótko po restarcie krajowego futbolu, ale nabrał rozpędu. Do jego składu powrócił po wyleczeniu poważnej kontuzji Nicolo Zaniolo, co również pomogło w odniesieniu siedmiu zwycięstw w ostatnich ośmiu kolejkach. Sevilla FC może z kolei pochwalić się statusem niepokonanej w aż 17 spotkaniach od 9 lutego. Zanosi się więc na zderzenie dobrze dysponowanych drużyn.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
Paulo Fonseca wypowiadał się z respektem o Lidze Europy, co we Włoszech nie jest regułą. Dla portugalskiego trenera rzymian konfrontacja z hiszpańskim przeciwnikiem jest prestiżowa. Ponadto Giallorossi chętnie stawiają na Hiszpanów. W ich kadrze są Pau Lopez, były bramkarz Realu Betis, a także Gonzalo Villar oraz Carles Perez. Niebawem ma do nich dołączyć Pedro Rodriguez. Argentyński obrońca AS Roma - Federico Fazio rozegrał aż 152 mecze w La Liga w barwach Sevilla FC. Smaczków nie brakuje.
Przeciwnikiem drużyny lepszej w meczu Sevilla FC z AS Roma wyłoni rywalizacja Wolverhampton Wanderers z Olympiakosem Pireus. Pierwszy mecz w Grecji zakończył się remisem 1:1. Dlatego przed rewanżem wyżej stoją akcje angielskiego klubu. Nie trzeba jednak daleko sięgać pamięcią, żeby przypomnieć sobie jak Olympiakos namieszał na Wyspach Brytyjskich. 27 lutego wygrał 2:1 z Arsenalem FC w Londynie i wyeliminował zeszłorocznego finalistę z Ligi Europy.
W 2019 roku w półfinale był Eintracht Frankfurt, ale na powtórkę się nie zanosi. 12 marca zespół z Bundesligi poniósł bolesną porażkę 0:3 z FC Basel na własnym stadionie i przed rewanżem w Bazylei jest w krytycznym położeniu. W pierwszym spotkaniu przeciwnik Eintrachtu zagrał zabójczo skutecznie, choć w statystykach albo przeważał symbolicznie, albo wcale. Po jego pięciu strzałach celnych piłka znalazła się w bramce trzy razy.
Podobnie blisko awansu jak FC Basel jest Bayer 04 Leverkusen i prawdopodobnie on zostanie nieformalnym gospodarzem turnieju finałowego na niemieckich stadionach. Po wygranej 3:1 w Glasgow ma za zadanie nie dopuścić Rangers FC do głosu w rewanżu w Leverkusen. Na liście Aptekarzy zgłoszonych do europejskich pucharów pozostaje Adrian Stanilewicz. Bayer ma za sobą kilka niepowodzeń. W Bundeslidze we wstydliwy sposób zmarnował szansę na awans do Ligi Mistrzów, po czym został pokonany przez Bayern Monachium w finale Pucharu Niemiec. Nie chce przeżyć kolejnego rozczarowania w czwartek.
1/8 finału Ligi Europy:
Sevilla FC - AS Roma / czw. 06.08.2020 godz. 18:55 (Duisburg)
Bayer 04 Leverkusen - Rangers FC / czw. 06.08.2020 godz. 18:55
Pierwszy mecz: 3:1.
FC Basel - Eintracht Frankfurt / czw. 06.08.2020 godz. 21:00
Pierwszy mecz: 3:0.
Wolverhampton Wanderers - Olympiakos Pireus / czw. 06.08.2020 godz. 21:00
Pierwszy mecz: 1:1.
Czytaj także: "Kompletny nonsens". Szef UEFA ostro o przeniesieniu meczów Ligi Mistrzów na weekendy
Czytaj także: Kluby oparte na tradycyjnych wartościach najlepiej przejdą przez pandemię