Luis Suarez o obniżeniu kontraktów. "Jako pierwsi chcieliśmy dogadać się z klubem"

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu od lewej: Lionel Messi i Luis Suarez
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu od lewej: Lionel Messi i Luis Suarez

Luis Suarez ma żal, że on i jego koledzy byli ostro krytykowani, że rzekomo nie chcą zgodzić się na obniżenie kontraktów. Urugwajski napastnik tłumaczy, jak było naprawdę.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarze Barcelony poszli na rękę klubowi i zgodzili się na obniżenie kontraktów o 70 proc. W ten sposób chcą pomóc "Dumie Katalonii" w przetrwaniu pandemii koronawirusa. Zanim jednak to ogłosili, to spadła na nich wielka krytyka.

W mediach pojawiła się plotka, że Lionel Messi i spółka nie chcą obniżyć swoich wielkich kontraktów. Luis Suarez zabrał głos w tej sprawie i tłumaczy, że było inaczej.

- To boli, bo jako pierwsi chcieliśmy się dogadać z klubem. Wiemy, na czym zarabia klub i co dzieje się na świecie. W pewnym momencie jednak zaczęło się plotkować, że my nie chcemy się porozumieć. Mówiło się, że piłkarze ręczni i wszyscy inni obniżyli kontrakty, a my nie - mówi urugwajski napastnik.

- Nie było porozumienia, bo czekaliśmy na znalezienie najlepszego rozwiązania. Tak, by klub skorzystał i byśmy mogli pomóc innym. Nikt z drużyny nie odmówił i wszyscy od początku chcieliśmy współpracować - dodaje.

Piłkarze Barcelony nie tylko obniżyli swoje pensje, ale zgodzili się także wspierać finansowo innych pracowników klubu. Wszystko po to, by ci biedniejsi otrzymywali pełne wypłaty w tych trudnych czasach.

La Liga. Kluby czekają na decyzję o wznowieniu rozgrywek. Skupiają się na transferowych planach i leczeniu urazów >>

Koronawirus. Arturo Vidal załamany sytuacją w Hiszpanii. "To koszmar, który tylko się pogarsza" >>

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Radosław Majdan szczerze o obniżkach pensji dla piłkarzy. "Sportowcy nie mają wyjścia. Kluby przestały zarabiać"

Źródło artykułu: