"Corriere dello Sport" informuje, że SSC Napoli zaoferowało Arkadiuszowi Milikowi podwyżkę o półtora mln euro. Włoscy dziennikarze uważają, że napastnik nie jest zainteresowany przedłużeniem kontraktu. Problemem wcale nie są pieniądze, a kwestia tego, że Milik chce być podstawowym napastnikiem zespołu.
Według Ciro Venerato z Rai, Arkadiusz Milik poinformował władze Napoli o planowanym odejściu. Polak rozmawiał już z Atletico Madryt. Jego pozyskaniem zainteresowany jest także AC Milan.
Dodajmy, że w Atletico Madryt sytuacja wygląda w ten sposób, że Diego Simeone ma do dyspozycji czterech napastników, lecz żaden z nich nie zachwyca. AC Milan z kolei za moment może zostać z zaledwie dwoma snajperami. Wszystko zależy od tego, czy umowę przedłuży Zlatan Ibrahimović.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można zazdrościć Milikowi widoków podczas treningu
- Milik to świetny napastnik, naprawdę bardzo go cenię. Zlatan Ibrahimović ma malutkie szanse, by zostać na San Siro, więc teoretycznie będzie miejsce dla Milika. Ale z drugiej strony Napoli będzie żądało niemałych pieniędzy, a Elliott nie może sobie pozwolić na szastanie pieniędzmi, bo musi uważać, by nie złamać przepisów finansowego fair play - powiedział Antonio Vitiello, redaktor Milan News, cytowany przez sport.pl.
Na razie trudno jednoznacznie stwierdzić, jak potoczą się losy Arkadiusza Milika. W tym sezonie Serie A Polak rozegrał szesnaście meczów, w których zdobył dziewięć goli.
Czytaj także:
- Esport. FIFA 20. Krzysztof Piątek pokazał klasę. Polska znacznie lepsza od Finów
- Zbigniew Boniek: Nie możemy przytulić wszystkich, ale pomagamy