Pierwszym piłkarzem włoskiego klubu, u którego wykryto koronawirusa był Daniele Rugani z Juventusu. Z tego względu pozostali pracownicy klubu, w tym zawodnicy, zostali wysłani na kwarantannę do swoich domów. Jednym z nich jest Wojciech Szczęsny, którego żona i syn przebywają aktualnie w Polsce.
Co w tym czasie robi reprezentant kraju? - Dwa tygodnie temu rozpocząłem kwarantannę. Jestem sam, moja rodzina wróciła do Polski. Nie jest łatwo. Dużo śpię, ale codziennie trenuję, by być gotowym na ewentualne wznowienie rozgrywek - przyznał w rozmowie ze "Sky Sport Italia".
Koronawirusa wykryto też u dwóch innych piłkarzy Juventusu - Blaise'a Matuidiego oraz Paulo Dybali. - To były smutne informacje, ale na szczęście nikt nie ma poważnych symptomów. Jedynym rozwiązaniem jest pozostanie w domu - dodał Szczęsny.
Bramkarz na koniec przypomniał o najważniejszym zaleceniu na czas epidemii koronawirusa. - Musimy respektować wszystkie zasady. Nasze poświęcenie może pomóc innym ludziom. Zostańmy w domu - przyznał Szczęsny.
Czytaj też:
-> Koronawirus. Miliony z piłki na rzecz walki z pandemią. Lewandowski wywołał efekt domina
-> Serie A. Wojciech Szczęsny najlepszy w całej lidze
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film