Inter jest królem pierwszych połów w Serie A. Wygrał 13 z 19, a to więcej niż piłkarze Juventusu i Lazio razem wzięci. Podopieczni Antonio Conte tradycyjnie ruszyli do ataku w meczu Pucharu Włoch z Cagliari Calcio, a na efekt trzeba było czekać rekordowo krótko. Bramka na 1:0 Romelu Lukaku była najwcześniej zdobytą przez zawodnika występującego w lidze włoskiej w tym sezonie. Piłka znalazła się w siatce w 21. sekundzie.
Lukaku dostał gola w prezencie od Christiana Olivy, który niechlujnie i nieodpowiedzialnie podał piłkę we własne pole karne do Belga, choć zamierzał do Fabio Pisacane. Sebastianowi Walukiewiczowi pozostało rozłożyć ręce. Tak samo jak osiem dni temu w przegranym 0:4 meczu z Juventusem FC kompani młodzieżowego reprezentanta Polski podarowali faworytowi prowadzenie. W Turynie darczyńcą był Ragnar Klavan, a w Mediolanie Urugwajczyk.
W 22. minucie kolejny psikus piłkarza z Urugwaju. Tym razem Nahitan Nandez stracił czujność i pozwolił Borji Valero pobiec tuż przed bramkę Cagliari. Hiszpan strzelił gola na 2:0 po dośrodkowaniu Nicolo Barelli, które poleciało za plecy Walukiewicza oraz Pisacane skoncentrowanych na pilnowaniu Lukaku. Inter spokojnie punktował będącego w kryzysie przeciwnika.
ZOBACZ WIDEO: Kamil Kosowski komentuje sytuację Wisły Kraków. "Serce boli. Spadek z Ekstraklasy trzeba brać pod uwagę"
Walukiewicz miał dużo pracy, ponieważ atakowała tylko drużyna z Mediolanu. Konfrontacja z Romelu Lukaku była dla Polaka mniej przyjemna niż spotkanie z Cristiano Ronaldo czy z Paulo Dybalą. Zresztą Walukiewicz powiedział niedawno, że to właśnie były napastnik Manchesteru United zrobił na nim dotąd największe wrażenie w Italii. W 49. minucie Belg stał sam w środku pola karnego między siedmioma gośćmi, mimo to wiedział jak uciec i główkować na 3:0 po wrzutce Nicolo Barelli.
Rozmiar zwycięstwa Interu już nie zmienił się, ponieważ bramka na 4:1 Andrei Ranocchii w 81. minucie była odpowiedzią na trafienie honorowe Christiana Olivy. Inter przypieczętował awans do ćwierćfinału Pucharu Włoch efektownym wynikiem, a Cagliari poniosło czwartą porażkę z rzędu.
Srogie lekcje zbiera Walukiewicz, choć znów nie można było o nim powiedzieć, że był wśród głównych odpowiedzialnych za porażkę. Wtopił się jednak w szarzyznę Cagliari i nie dał powodu do chwalenia go.
Inter Mediolan - Cagliari Calcio 4:1 (2:0)
1:0 - Romelu Lukaku 1'
2:0 - Borja Valero 22'
3:0 - Romelu Lukaku 49'
3:1 - Christian Oliva 73'
4:1 - Andrea Ranocchia 81'
Składy:
Inter: Samir Handanović - Diego Godin, Andrea Ranocchia, Milan Skriniar - Valentino Lazaro, Nicolo Barella, Marcelo Brozović (70' Stefano Sensi), Borja Valero, Federico Dimarco (78' Cristiano Biraghi) - Alexis Sanchez (69' Sebastiano Esposito), Romelu Lukaku
Cagliari: Robin Olsen - Paolo Farago, Sebastian Walukiewicz, Fabio Pisacane, Charalampos Lykogiannis - Nahitan Nandez (80' Valter Birsa), Christian Oliva, Artur Ionita (79' Joao Pedro) - Radja Nainggolan, Lucas Castro (46' Marko Rog) - Alberto Cerri
Żółte kartki: Godin, Sensi (Inter) oraz Lykogiannis (Cagliari)
Sędzia: Daniele Chiffi
1/8 finału Pucharu Włoch:
Torino FC - Genoa CFC 1:1 k. 5:3
SSC Napoli - Perugia 2:0
Lazio - Cremonese 4:0
ACF Fiorentina - Atalanta BC (15 stycznia, 15)
AC Milan - SPAL (15 stycznia, 18)
Juventus FC - Udinese Calcio (15 stycznia, 20:45)
Parma Calcio 1913 - AS Roma (16 stycznia, 21:15)