21 goli w meczach z VfL Wolfsburg zdobył Robert Lewandowski. To właśnie przeciwko tej ekipie zapisał się w księdze rekordów Guinnessa, strzelając 5 bramek w 9 minut. W sobotę tego dorobku jednak nie poprawił. Zanotował jedynie asystę przy trafieniu na 2:0 autorstwa Serge Gnabry'ego.
"Pasywny, nieco ostrożny z kilkoma udanymi podaniami do kolegów. Myślami mógł być przy operacji pachwiny, którą przejdzie wieczorem" - podsumował występ Polaka "SportBuzzer". W skali 1-6, gdzie "1" to klasa światowa, a "6" występ poniżej krytyki, 31-latek dostał "3". Wyżej oceniono jedynie Thomasa Muellera i Manuela Neuera (na "2").
Taką samą ocenę "Lewy" dostał od serwisu "sport.de". "Rzadko dostrzegany przez kolegów. Dużo pracował, ale bramki nie zdobył. Zanotował jednak asystę" - czytamy. Najwyżej, na "1,5" w zespole Bayernu został oceniony Joshua Zirkzee, który zagrał niecałe 10 minut, ale przy swoim pierwszym kontakcie z piłką zdobył kluczowego dla zwycięstwa gola na 1:0.
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
"Starał się, ale tym razem zabrakło skuteczności" - przy ocenie "3" u Lewandowskiego napisał "AbendZeitung". Od monachijskiego serwisu najwyższą możliwą notę otrzymał Zirkzee.
Całkiem wysoko Lewandowskiego ocenił statystyczny portal SofaScore. W skali 1-10 Polak dostał "7.7". Wyższą notę otrzymał jedynie Mueller ("8.0").
Czytaj też: Bundesliga. Bayern - Wolfsburg: Lewandowski znów przyćmiony przez Zirkzee. Media pod wrażeniem 18-latka
Czytaj też: Bundesliga. Robert Lewandowski opuścił stadion z lekarzem. Polak przejdzie operację