We wrześniu 2017 r. francuskie media doniosły o awanturze w szatni Paris Saint-Germain po meczu z Olympique Lyon. Podczas spotkania Edinson Cavani i Neymar nie potrafili ustalić, kto ma wykonać rzut karny. Ostatecznie na swoim postawił Urugwajczyk, który nie wykorzystał "jedenastki".
Ponad dwa lata później kibice PSG byli świadkiem zupełnie innej sytuacji. W 84. minucie meczu Ligi Mistrzów z Galatasaray Stambuł gospodarze prowadzili już 4:0, a Kylian Mbappe został sfaulowany w polu karnym Turków. Piłkę wziął Neymar po czym osobiście przekazał ją Cavaniemu. Urugwajczyk trafił do siatki i ustalił wynik meczu na 5:0.
Neymar gave the ball to Cavani to take the penalty last night against Galatasaray pic.twitter.com/h6KEi1lM0P
— njrstats (@njrstats) December 12, 2019
Neymar wyraźnie pogratulował koledze bramki, a po spotkaniu komplementował go. - To świetny wykonawca rzutów karnych. Jedyne czego mu brakowało, to zdobycie gola. Zrobił to i wszyscy są szczęśliwi - wyjawił po meczu Brazylijczyk.
ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"
Wcześniej do siatki trafiali również Neymar i Mbappe. Cavani na boisku pojawił się w 68. minucie, zastępując Mauro Icardiego, który także zdobył gola.
- To był miły gest. Wszyscy to widzą. Neymar jest bardzo wrażliwy. Oddał piłkę Cavaniemu, a to dobry symbol dla zespołu - mówił na konferencji prasowej trener Thomas Tuchel.
W związku z silną konkurencją Cavani nie ma wielu okazji na występy w tym sezonie. Zagrał w 11 meczach, ale tylko czterokrotnie przebywał na boisku dłużej niż godzinę. Zdobył 3 gole.
Czytaj też: Liga Mistrzów. Zadyma w Paryżu przed meczem PSG - Galatasaray. 100 osób uczestniczyło w zamieszkach
Czytaj też: Ligue 1. Konflikt w PSG. Mbappe zazdrości Neymarowi. Transfer coraz bliżej?
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)