Liga Mistrzów. Chelsea - Ajax. Tadić wściekły na sędziego. "Ukradł nam wszystko"

Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze Ajaksu w rozmowie z Gianluką Rocchim
Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze Ajaksu w rozmowie z Gianluką Rocchim

- Byliśmy lepsi, ale sędzia wszystko nam ukradł - powiedział po meczu z Chelsea (4:4) w Lidze Mistrzów pomocnik Ajaksu Amsterdam Dusan Tadić. Miał ogromne pretensje do arbitra Gianluki Rocchiego.

Ajax Amsterdam prowadził już 4:1 na Stamford Bridge w czwartej kolejce Ligi Mistrzów, jednak wywiózł z boiska Chelsea tylko jeden punkt. Decydująca dla losów meczu okazała się 68. meczu, gdy Gianluca Rocchi wyrzucił z boiska dwóch piłkarzy gości.

Za otrzymanie dwóch żółtych kartek przedwcześnie murawę musieli opuścić Joel Veltman i Daley Blind. I tak, grając z przewagą dwóch zawodników The Blues doprowadzili do remisu.

Po końcowym gwizdku kapitan Ajaksu Dusan Tadić był wściekły na włoskiego arbitra.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski i Jose Mourinho w jednym klubie? "Potrafi budować relacje z zawodnikami"

Rekord w meczu Chelsea - Ajax. Czytaj więcej--->>>

- Byliśmy lepszym zespołem, ale jesteśmy bardzo rozczarowani. Ten człowiek okradł nas ze wszystkiego - ocenił Serb. - Nie lubię szukać wymówek, ale nie możemy dziś mówić o naszej świetnej grze i dominacji nad Chelsea. Wszystko przez sędziego.

- Nie może być tak, że ktoś niszczy cały mecz. Do momentu czerwonych kartek mieliśmy wszystko pod kontrolą. Naprawdę nie rozumiem, jak można pokazać dwie czerwone kartki za sytuacje w jednej akcji - dodał rozczarowany Tadić a jego słowa cytuje brytyjska prasa.

Frank Lampard: nie umiem tego wyjaśnić. Czytaj więcej--->>>

Dodajmy, że Rocchi pokazał kartki Blindowi i Veltmanowi za ich faule w trakcie jednej akcji. Włoch odczekał do jej końca i wtedy zaczął karać piłkarzy Ajaksu.

Po czterech kolejkach Ajax zajmuje drugie miejsce w grupie H z 7 punktami, jednak tyle samo ma trzecia Valencia. Chelsea jest pierwsza ale zgromadziła taką samą liczbę punktów.

Źródło artykułu: