Dokładnie 303 mln euro przeznaczył latem na nowych piłkarzy Real Madryt. Prezydent klubu Florentino Perez jest świadomy, że kadra Los Blancos jest coraz starsza i wymaga natychmiastowych wzmocnień. Lato 2019 roku nie będzie jednak wyjątkiem. Także za kilka miesięcy Królewscy będą aktywni podczas okna transferowego.
Real Madryt od kilku lat kontynuuje politykę kupowania młodych talentów. Na Santiago Bernabeu za duże pieniądze trafili już Vinicius Junior (18 lat - 45 mln euro), Rodrygo Goes (18 lat - 45 mln), Luka Jović (21 lat - 60 mln) czy Eder Militao (21 lat - 50 mln). W planach Realu Madryt jest jednak przeprowadzenie jeszcze większego transferu.
Zobacz wideo. Trening Realu Madryt przed meczem z Galatasaray:
"Daily Mail" jest przekonany, że latem 2020 roku Los Blancos ruszą po 19-letniego Jadona Sancho. To aktualnie jedna z najjaśniejszych gwiazd Bundesligi i jeden z najbardziej pożądanych młodych piłkarzy na świecie. Media w każdym tygodniu informują, że w wyścigu po Sancho dołącza kolejna europejska potęga. Niedawno był to Manchester City, a teraz na poważnie zrobi to Real Madryt.
Perez jest świadomy, że Sancho będzie kosztował ponad 100 mln euro. Będzie to najdroższy transfer w historii Realu Madryt. Do tej pory numerem jeden jest Gareth Bale, który w 2013 roku kosztował 101 mln euro.
Zobacz także: Ernesto Valverde pod presją. Chce się zrehabilitować za ligową porażkę
Zobacz także: SSC Napoli zagra o awans, Arkadiusz Milik jest rozpędzony