Liga Mistrzów: Borussia - Inter wydarzeniem wtorku. SSC Napoli zagra o awans, Arkadiusz Milik jest rozpędzony

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Paolo Bruno / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Inter Mediolan będzie bronić miejsca premiowanego awansem w Dortmundzie. SSC Napoli może nawet zagwarantować sobie miejsce w fazie pucharowej LM dzięki zwycięstwu z Red Bullem Salzburg. Jego napastnik Arkadiusz Milik jest w wysokiej formie.

Niespełna dwa tygodnie temu Inter Mediolan atakował Borussię Dortmund, tym razem niemiecka drużyna goni Nerazzurrich. Walka o awans w grupie F miała być ciekawa i taka na razie jest. Do pierwszego starcia podopiecznych Antonio Conte i zespołu Łukasza Piszczka doszło w Mediolanie i mający przed nim tylko punkt gospodarze przystąpili do niego z nożami na gardłach. Poradzili sobie z presją, byli lepsi, a wygrana 2:0 dała Interowi pozycję wicelidera. Trzecia w tabeli Borussia również ma cztery punkty i nieznacznie gorszy bilans goli. Przed obiema drużynami jest FC Barcelona i akurat ona, z siedmioma punktami na koncie, jest w miarę spokojna. Tym bardziej, jeżeli we wtorek ogra u siebie Slavię Praga.

Pojedynek w Mediolanie nie był wielkim widowiskiem, ale miał swoją temperaturę. Borussia wyglądała źle, ale do 89. minuty była w kontakcie z Interem. Dopiero wtedy Antonio Candreva ustalił wynik na 2:0. Nerazzurri poradzili sobie bez Stefano Sensiego, najbardziej nieprzewidywalnego i kreatywnego piłkarza drugiej linii. Reprezentant Włoch był w sobotę w kadrze na ligowe, wygrane 2:1 spotkanie z Bologną FC, ale nie wszedł na boisko. Może dostać swoje minuty w Dortmundzie. Borussia ograła w Bundeslidze 3:0 VfL Wolfsburg. Boisko opuścił z powodu kontuzji Marco Reus, który w tym sezonie strzelił pięć goli i w szatni nie ma skuteczniejszego od niego zawodnika.

Czytaj także: "Kompletny nonsens". Szef UEFA ostro o przeniesieniu meczów Ligi Mistrzów na weekendy

Ewentualna nieobecność Reusa może utrudnić Borussii strzelenie gola w Lidze Mistrzów na własnym stadionie. Nie zrobiła tego w trzech poprzednich meczach u siebie. Z kolei Inter nie wygrał w Niemczech od 2011 roku. W poprzednim sezonie, mimo ogromnych osłabień powinien to zrobić, ale Marcelo Brozović zmarnował rzut karny i skończyło się bezbramkowym remisem z Eintrachtem Frankfurt. Nerazzurri gościli w Dortmundzie w poprzednim wieku i zapewne powtórkę któregoś z wyników wzięliby we wtorek. W 1964 roku zremisowali 2:2, a w 1994 roku zwyciężyli 3:1.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"

- Ktokolwiek spodziewa się po nas defensywnej gry, jest w błędzie. Nasza defensywna gra byłaby korzystna dla Borussii - mówi Conte. - Nie zmienimy swojego nastawienia niezależnie od tego, czy gramy u siebie czy na wyjeździe. Jesteśmy świadomi naszych atutów, ale też wad, które staramy się naprawić. Klimat tego meczu będzie gorący i elektryzujący. Kibice w Dortmundzie wiedzą jak ponieść gospodarzy. W tych okolicznościach będziemy musieli pokazać naszą osobowość. Na Borussię trzeba uważać. Ta drużyna gra od wielu lat w Lidze Mistrzów. Znamy trudności, które na nas czekają.

Ani Borussia, ani Inter we wtorek nie awansują. Może to zrobić SSC Napoli, jeżeli po raz drugi tej jesieni zwycięży z Red Bullem Salzburg, a Liverpool FC minimum zremisuje z KRC Genk. Drużyna Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika wygrała w Austrii 3:2. Na Stadio San Paolo będzie faworytem. W marcu rozbiła Red Bull u siebie 3:0. Niepewność powoduje forma prezentowana przez Azzurrich w lidze włoskiej. W trzech ostatnich kolejkach zdobyli dwa z możliwych dziewięciu punktów i wypadli poza miejsca premiowane awansem do europejskich pucharów. Ancelotti gasi pożary w Neapolu wynikami w Lidze Mistrzów.

Przewidywanie składu Carlo Ancelottego wychodzi dziennikarzom we Włoszech różnie, pomyłki nie są czymś niezwykłym, ale można odnotować, że większość mediów, z "La Gazzetta dello Sport" na czele, typowały w poniedziałek, że Polak będzie w jedenastce. W Salzburgu nie podniósł się z ławki rezerwowych, a wybór Driesa Mertensa opłacił się Ancelottemu. Belg strzelił dwa gole, a przy trzecim asystował. Jego partnerem w ataku w Austrii był Hirving Lozano, na którego akcenty w przodzie Napoli nie może liczyć.

Milik jest rozpędzony. Napastnik Napoli strzelił gola w pięciu poprzednich meczach. Jednym reprezentacji Polski i czterech ligowych. Taka seria w Serie A przydarzyła mu się po raz pierwszy. Na bramkę w Lidze Mistrzów czeka długo, od września 2017 roku, a biorąc pod uwagę tylko domowe spotkania, od września 2016 roku. Te fakty mogą już ciążyć liderowi ofensywy Napoli.

Czytaj także: AS Roma lepsza od SSC Napoli w derbach słońca. Arkadiusz Milik strzelił gola na otarcie łez

- Koncentrujemy się na meczu z Salzburgiem. Reszta to tylko szczegóły. Awans może być dla nas krokiem milowym i cała nasza energia skupia się na osiągnięciu tego celu. Wyjście z grupy jest niezwykle ważne dla naszego klubu. Pierwszy mecz z Red Bullem pokazał nam jak silny jest przeciwnik. Dlatego rewanż również będzie trudny i musimy zagrać w nim wydajnie - mówi Ancelotti.

Mecz w Neapolu poprowadzi Szymon Marciniak.

4. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów:

GRUPA E:

Liverpool FC - KRC Genk / wt. 05.11.2019 godz. 21:00

SSC Napoli - Red Bull Salzburg / wt. 05.11.2019 godz. 21:00

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
6
4
1
1
13:8
13
2
6
3
3
0
11:4
12
3
6
2
1
3
16:13
7
4
6
0
1
5
5:20
1

GRUPA F:

FC Barcelona - Slavia Praga / wt. 05.11.2019 godz. 18:55

Borussia Dortmund - Inter Mediolan / wt. 05.11.2019 godz. 21:00

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
6
4
2
0
9:4
14
2
6
3
1
2
8:8
10
3
6
2
1
3
10:9
7
4
6
0
2
4
4:10
2

GRUPA G:

Zenit Sankt Petersburg - RB Lipsk / wt. 05.11.2019 godz. 18:55

Olympique Lyon - Benfica Lizbona / wt. 05.11.2019 godz. 21:00

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
6
3
2
1
10:8
11
2
6
2
2
2
9:8
8
3
6
2
1
3
10:11
7
4
6
2
1
3
7:9
7

GRUPA H:

Chelsea FC - Ajax Amsterdam / wt. 05.11.2019 godz. 21:00

Valencia CF - Lille OSC / wt. 05.11.2019 godz. 21:00

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
6
3
2
1
9:7
11
2
6
3
2
1
11:9
11
3
6
3
1
2
12:6
10
4
6
0
1
5
4:14
1
Źródło artykułu: