Irina Moroziuk została prezes FC Lion. Oszałamiająca WAG przeszła do historii ukraińskiej piłki

Instagram / Na zdjęciu: Irina Moroziuk
Instagram / Na zdjęciu: Irina Moroziuk

Irina Moroziuk przeszła do historii ukraińskiej piłki nożnej. Żona piłkarza Mykoły Moroziuka to pierwsza kobieta, która została prezes klubu. Objęła ona władzę w zespole z Lwowa, FC Lion. Fani na całym świecie już są nią zachwyceni.

W tym artykule dowiesz się o:

"Moje lwiątka. Mam zaszczyt być prezesem FC Lion" - napisała na Instagramie Irina Moroziuk. Jednym wpisem rozpętała lawinę komentarzy. Oszałamiająca WAG cieszy się dużą popularnością, a w sieci regularnie zamieszcza swoje odważne zdjęcia. Jest ona partnerką reprezentanta Ukrainy, Mykoły Moroziuka. Teraz sama zajęła się piłką nożną.

FC Lion to amatorski klub z Lwowa. - Kiedy otrzymałam ofertę, długo myślałam nad jej przyjęciem. Stałam się zwolenniczką amatorskiej piłki nożnej we Lwowie. Potrzebuję czasu, aby to wszystko rozwiązać. Wierzę w ten projekt i liczę na wsparcie federacji piłkarskiej, która pozwoli nam się rozwijać - przekazała żona reprezentanta Ukrainy.

Tym samym Moroziuk została pierwszą kobietą w historii Ukrainy, która piastuje najwyższą funkcję w klubie sportowym. Co prawda jedynie w futbolu amatorskim, ale do tej pory stanowiska w klubach piłkarskich były niedostępne dla płci pięknej.

"Mając taką panią prezes nie mamy prawa być drugim czy trzecim klubem. Zawsze będziemy walczyć o zwycięstwo" - dodano w oświadczeniu zawodników klubu. Fani już są zachwyceni i proszą Moroziuk, by zaczęła wspierać ich kluby.

Zobacz także:
Serie A. Marek Hamsik wystawił laurkę Piotrowi Zielińskiemu. "Jeden z najlepszych, z którymi trenowałem"
Bundesliga. Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek mogą zagrać po raz 300.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ustrzelili kolegę bez żadnej litości

Komentarze (1)
10pompek
2.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pierwsza kobieta prezes piłkarskiego klubu ??? Chyba na Ukrainie. Bo u nas chociażby Izabella Łukomska-Pyżalska z Warty Poznań, nie komentując jak to się skończyło.