Nowym piłkarzem Realu Madryt został De la Red, który powróci na Santiago Bernabeu z Getafe. Środkowy pomocnik miał klauzulę w swojej umowie, która umożliwiała odkupienie go z Azulones właśnie przez Królewskich. Zarząd mistrza Hiszpanii skorzystał z tej opcji i za 4,5 miliona euro sprowadził jednego z najlepiej prezentujących się piłkarzy drugiej linii w La Liga.
De la Red razem z Getafe wciąż gra na trzech frontach (jako jedyna ekipa w Hiszpanii!), a ostatnio otrzymał nawet powołanie do reprezentacji swojego kraju. Pomocnikiem ekipy z przedmieść Madrytu interesowało się wiele ekip, także z Premiership, jednak ostatecznie w przyszłym sezonie będzie bronić barw swojego pierwszego klubu.
Kolejny będzie Amauri?
Następnym kandydatem, obok Klaasa-Jana Huntelaara i Karima Benzemy, do zasilenia ataku Królewskich jest Amauri z Palermo, który w tym sezonie strzelił już 22 bramki w 34. meczach. 27-latkiem interesuje się m.in. Juventus Turyn, oferując za niego 15 milionów euro. Prasa we Włoszech donosi jednak, że Starą Damę skutecznie przebili właśnie włodarze Realu, proponując aż 25 mln.
Pierwszy i ostatni sezon Henry'ego w Barcelonie?
Henry trafił w lecie ubiegłego roku z Arsenalu Londyn do FC Barcelony, gdzie razem z innymi światowej klasy napastnikami miał tworzyć tzw. "Fantastyczną czwórkę". Piłkarz jednak zawodzi na całej linii i jest uznawany za jeden z najgorszych transferów tego sezonu w Hiszpanii.
Francuz nie strzelił bramki już od pięiu kolejek i coraz częściej nie dostaje szansy na pokazanie się w pierwszym składzie. Dodatkowo piłkarz ma problemy rodzinne - bardzo tęskni za swoją córką, a była żona zażądała połowy jego majątku (18 mln euro!). Sytuację tę chce wykorzystać Chelsea Londyn, która ma zamiar wysłać sensacyjną ofertę do Barcelony. Według katalońskiego Sportu, The Blues obserwują dokładnie poczynania byłego asa Kanonierów i wierzą, że ewentualny powrót do Londynu poprawiłby jego grę.
30 milionów za Alvesa
Niedawno informowaliśmy o porozumieniu na linii FC Barcelona - Daniel Alves. Do ostatecznego transferu brakuje jednak ciągle zgody prezydenta Sevilli - Jose Marii Del Nido, który ponownie jest niechętny wobec sprzedaży swojego kluczowego gracza. Kontrowersyjny prezes zażądał kwoty 30 mln euro i nie ma zamiaru schodzić poniżej tego progu.
Barcelona zaoferowała już wcześniej 22 mln plus swojego napastnika Giovanniego Dos Santosa w celu obniżenia całej sumy. Del Nido pozostaje jednak, jak zwykle, nieugięty i oczekuje jedynie pieniędzy.
Emery trenerem Valencii?
Wiceprezydent Valencii - Rafael Salom planuje dokonać przemian w zarządzie swojego klubu. Kibice po każdym meczu żądają dymisji trenera Ronalda Koemana, dlatego w prasie pojawiają się coraz to nowe kandydatury na jego miejsce. Ostatnio informowaliśmy o przejęciu ekipy przez obecnego selekcjonera reprezentacji - Luisa Aragoneasa, natomiast we wtorek pojawiły się doniesienia łączące Unaia Emery z Mestalla.
36-latek jest uznawany za jednego z najlepszych młodych trenerów w Primera Division. Obecnie jest on trenerem Almerii, która od początku sezonu plasuje się tuż pod europejskimi pucharami i jest najładniej grającą "nową" ekipą w tym sezonie La Liga.