La Liga. Thibaut Courtois. Koszmar w klubie marzeń

Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Thibaut Courtois
Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Thibaut Courtois

Kibice Realu Madryt nie chcą, aby ich pierwszym bramkarzem był Thibaut Courtois. Reprezentant Belgii rozgrywa najgorszy sezon w karierze, a na jego grę spadła fala krytyki. W czym tkwi problem u 27-letniego zawodnika?

Wtorkowy wieczór Ligi Mistrzów w Madrycie. Real w pierwszej połowie jest niemiłosiernie ogrywany przez Club Brugge (0:2). Przy pierwszej straconej bramce palce maczał Thibaut Courtois, który nie był w stanie obronić lekkiego strzału z kilku metrów.

Na drugą połowę już nie wyszedł, a do mediów wydostał się lakoniczny komentarz, że w przerwie cierpiał na problemy żołądkowe. Kibice Królewskich pożegnali go jednak gwizdami. Nie tylko u nich bramkarz nie ma ostatnio najlepszej prasy. Krytykują go przede wszystkim dziennikarze, który podważają umiejętności 27-latka.

Dr Jekyll i Mr Hyde

Thibaut Courtois przychodził do Realu Madryt w glorii najlepszego golkipera mistrzostw świata w Rosji. To nie był jednak łatwy transfer, gdyż Chelsea FC długo opierała się zakusom Królewskich. Kluczową rolę w transakcji odegrał sam Belg, który nie przychodził na treningi The Blues. Szefostwo Chelsea FC było zażenowane jego zachowaniem i zamierzało wszcząć postępowanie dyscyplinarne.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Niefortunny wpis Legii Warszawa. "Przeprosiliśmy. Posypaliśmy głowy popiołem"

Ostatecznie skończyło się tylko na groźbach. Courtois kosztował Real Madryt 35 milionów euro i podpisał 6-letni kontrakt.

- Spełniam marzenie i nie wyobrażacie sobie, jak bardzo się cieszę. Tylko ci, którzy mnie znają, wiedzą jak ciężko pracowałem, by się tutaj znaleźć. Dojście do najlepszego klubu na świecie to odpowiedzialność i duma - tłumaczył reprezentant Belgii.

Zobacz także: La Liga. Kolejny uraz w Realu Madryt

U trenerów Julena Lopeteguiego i Santiago Solariego, Courtois miał pewne miejsce składzie. Dopiero Zinedine Zidane zasiał nutkę niepewności i długo nie mógł zdecydować się czy postawić na Belga czy Keylora Navasa, który wygrał z Realem Madryt trzy Ligi Mistrzów.

Ostatecznie w tej bitwie wygrał Courtois, ale Zinedine Zidane już może żałować swojego wyboru. Navas odszedł do PSG, w którym spisuje się bez zarzutu. Courtois z kolei rozgrywa najgorszy sezon w karierze. Jeszcze nigdy nie miał tak słabych statystyk jak obecnie. Łącznie w 43 spotkaniach przepuścił 59 bramek, co daje średnią 1,37 straconego gola na mecz. "W ważnych meczach nie istnieje. W tej edycji Ligi Mistrzów na osiem celnych strzałów wpuścił pięć goli" - zauważył dziennik "AS".

Bilans Thibaut Courtois w trzech ostatnich klubach. Grafika za SofaScore:

grafika za SofaScore
grafika za SofaScore

Areola do bramki

Dużą zmorą Thibaut Courtois staje się nieoczekiwanie Alphonse Areola, który w ostatniej chwili został ściągnięty na Santiago Bernabeu z PSG. 26-latek jest na rok wypożyczony do Królewskich, w których ma pełnić rolę tylko zmiennika. Nikt nie oczekiwał od niego cudów.

Francuski golkiper nie zamierza jednak tanio skóry sprzedać. W trakcie 135 minut gry w koszulce Los Blancos, 26-latek nie wpuścił ani jednego gola. We wtorkowym meczu z Club Brugge wszedł na boisko w drugiej połowie i uratował zespół przed stratą kolejnych bramek. Dał pozytywny impuls, dzięki któremu podopieczni Zidane'a zdołali doprowadzić do remisu.

Czytaj także: Marcelo Gallardo kandydatem na trenera FC Barcelona

- Znam jego umiejętności. Ma swoje atuty i mam nadzieję, że będzie to dla niego dobry sezon. Jest na to gotowy - powiedział obrońca Raphael Varane. - W piłce nożnej wszystko może się zdarzyć. Zobaczymy, czy będzie zdolny do regularnej gry w Madrycie - stwierdził defensor.

W ankiecie na stronie internetowej dziennika "Marca" aż 80 proc. kibiców domaga się, by między słupkami na dłużej stanął Areola. Jeśli Zidane ugnie się pod żądaniami fanów, kariera Courtois będzie na lekkim zakręcie.

Początek meczu Realu Madryt z Granadą w sobotę o godz. 16:00.

Komentarze (0)