20-latek to formalnie zawodnik Realu Madryt, ale obecny sezon spędza na wypożyczeniu w Realu Sociedad, gdzie w siedmiu meczach strzelił dwie bramki i zaliczył siedem asyst. Martin Odegaard w przeszłości był uznawany za ogromny talent i już w wieku 15 lat trafił do juniorskiego zespołu Królewskich. W seniorskiej drużynie Realu rozegrał jednak zaledwie dwa mecze.
W Madrycie Odegaard prawdziwej szansy nie dostał, ale mimo to interesują się nim inne europejskie kluby. Norweg jest na liście życzeń Arsenalu, którego działacze szukają alternatywy dla Mesuta Oezila. Władze Kanonierów najchętniej pozbyłyby się niemieckiego piłkarza.
Unai Emery nie chce stawiać na Niemca, który regularnie rozczarowuje. Pozycja Oezila w zespole jest słaba. Do tego jego pensja jest sporym obciążeniem dla budżetu, dlatego Arsenal chciałby się pozbyć pomocnika. Numerem jeden na skrzydle jest Dani Ceballos, który do Kanonierów jest wypożyczony z Realu.
Nie jest jednak wykluczone, że Zinedine Zidane będzie chciał, by Ceballos wrócił do Madrytu. To może skomplikować sytuację Arsenalu. Dlatego władze londyńskiego klubu chcą się zabezpieczyć na ewentualność utraty swojego kluczowego piłkarza. Priorytetem jest pozyskanie Odegaarda. Na przeszkodzie może stanąć kwota odstępnego. Wynosi ona 71 milionów funtów.
Zobacz także:
Liga Mistrzów. Robert Lewandowski - najlepszy napastnik Europy. "O mój Boże"!
Liga Mistrzów. Lokomotiw - Atletico: Krychowiak to za mało, dwa ciosy Atletico
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa" sezon 2, odcinek 6: powołania do reprezentacji Polski i nadchodzące spotkania Ligi Mistrzów! [cały odcinek]
Czy Martin Odegaard powinien trafić do Arsenalu? 
na Instagramie 
na Facebooku 
