Porażka Manchesteru City z Norwich City była nawet nie niespodzianką, a ogromną sensacją. Zdecydowany faworyt w wyjazdowym meczu wyglądał bardzo słabo, nie mógł wejść na optymalne obroty, po 29 minutach przegrywał 0:2, by finalnie ulec Kanarkom 2:3. Tym samym mistrzowie Anglii w tabeli Premier League do Liverpoolu tracą już pięć punktów.
I właśnie do przewagi The Reds nawiązał Pep Guardiola na pomeczowej konferencji prasowej, na której angielscy dziennikarze bombardowali go pytaniami o porażkę z niżej notowanym rywalem.
- Mamy wrzesień. Naprawdę zamierzacie przeżywać tę porażkę? W porządku: gratulacje dla Liverpoolu za mistrzostwo - zripostował hiszpański menedżer Manchesteru City. - Powtarzam: mamy wrzesień! Przeciwko Norwich w ważnych elementach, na przykład w stałych fragmentach gry, piłkarze muszą dokładnie wiedzieć, co robić - tłumaczył Guardiola.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. RB Lipsk - Bayern Monachium: Robert Lewandowski w kosmicznej formie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
W tabeli Premier League Manchester City traci pięć punktów do Liverpoolu, jednocześnie mając dwa "oczka" przewagi na grupą pościgową złożoną z pięciu drużyn. Hiszpan zachowuje jednak spokój i nie zamierza panikować.
- To szczęście, że mogę być trenerem i pracować z tymi facetami. Nie wiem, co stanie się w tym sezonie, ale nawet przez sekundę nie będę wątpił w to, co ci piłkarze zrobili dla mnie, dla klubu, dla wszystkich. Widzę ich zaangażowanie na każdej sesji treningowej i we wszystkim, co robią. Do końca będziemy razem - zaznaczył Guardiola.
Kolejnym rywalem Manchesteru City w Premier League będzie Watford FC (21 września, 16:00). Wcześniej - w najbliższą środę - mistrzowie Anglii zagrają na wyjeździe z Szachtarem Donieck w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Początek spotkania o 21:00.
Zobacz też:
Premier League. Angelo Ogbonna przed laty cudem uniknął śmierci. Samochód z piłkarzem West Ham United spadł z mostu
Premier League. Watford - Arsenal: odrodzenie Watfordu. Od 0:2 do 2:2