Zachwyty po derbach Madrytu. Jeden piłkarz jest na ustach wszystkich

Getty Images /  Diego Souto/Getty Images / Brahim Diaz
Getty Images / Diego Souto/Getty Images / Brahim Diaz

Real ograł 2:1 Atletico Madryt w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Eksperci i dziennikarze sportowi w serwisie X poświęcają najwięcej uwagi cudownej bramce autorstwa Brahima Diaza.

Real Madryt znakomicie rozpoczął to spotkanie. Gospodarze objęli prowadzenie już w 4. minucie, a gola zdobył Rodrygo. W 32. minucie do remisu doprowadził Julian Alvarez, który zapisał na swoim koncie fantastyczne trafienie.

W 55. minucie Santiago Bernabeu oczarował Brahim Diaz. Reprezentant Maroka otrzymał piłkę na lewej stronie pola karnego. Na małej przestrzeni ograł kilku piłkarzy Atletico, robiąc sobie nieco miejsca i precyzyjnym, płaskim strzałem w kierunku dalszego słupka zdobył drugą bramkę dla Realu.

ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"

Jego piękny gol był bez wątpienia kluczowym momentem tego meczu. Eksperci w serwisie X docenili kunszt, jakim w tej akcji popisał się 25-latek.

"Nikt inny z Realu nie zasłużył na tego gola, jak on. Najlepszy zawodnik Los Blancos w tym meczu" - przekonywał Karol Osiński z o2.pl 

"Od nierównego piłkarza w Milanie do bycia gwiazdą Realu Madryt w meczu o takim ciężarze gatunkowym. Brahim Diaz pokazuje każdemu, że można. Pamiętam jak kiedyś zagrał spektakularne spotkanie przeciwko Juve. Cieszy fakt, że mu się wiedzie mimo że wielu w niego nie wierzyło" - pisał Radosław Laudański z TVP Sport.

"Ale to zmieścił Brahim, miodzio" - ocenił komentator Eleven Sports Sebastian Chabiniak.

"Brahim Diaz! Bardzo miło ogląda się rozwój jego czy też Daniego Ceballosa w barwach Realu. Od niechcianych czy głębokich rezerwowych do istotnych punktów drużyny!" - zachwycał się Marcin Malawko z portalu watch-esa.pl.

"Brahim tworzy coś z chaosu, ale co porobił na małej przestrzeni, to jego" - skomentował popis gracza Realu Sebastian Warzecha z Weszło.

"Brahim byl pierwszy do zmiany po stratach i zrobił cudną akcję. La zabawa! Real znów na prowadzeniu" - napisał Grzegorz Wszołek z salon24.pl

W końcówce meczu Atletico skupiało się na tym, by nie stracić trzeciej bramki. Zauważył to Filip Modrzejewski z Polsatu Sport. "Mądre zmiany Simeone. Kluczem jest nie stracenie trzeciej bramki. Na Metropolitano inny mecz, ale różnica jednego gola to max, aby mieć szanse na awans" - stwierdził.

"Julian Alvarez - przy jego technice, pracowitości, przebojowości, pokorze, no i efektywności indywidualnej i drużynowej - to najbardziej pomijany napastnik świata w dyskusjach o topie na tej pozycji" - zachwycał się gole Argentyńczyka Krzysztof Stanowski.

"Można to oglądać bez końca" - pisał o golu gracza Atletico Michał Pol.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści