Premier League. Bernardo Silva komentuje brak nagród indywidualnych dla Man City. "Czujemy, że to niesprawiedliwe"

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Bernardo Silva
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Bernardo Silva

Pomimo zdobycia czterech trofeów w tym roku, żaden z piłkarzy Manchesteru City nie został wyróżniony w indywidualnych plebiscytach. Bernardo Silva uważa, że jest to niesprawiedliwe.

- Rozmawiamy o tym w naszym zespole i oczywiście czujemy, że jest to niesprawiedliwe. Nie ma znaczenia, że zdobyliśmy cztery tytuły, a ja nawet dodałem do tego Ligę Narodów - narzeka Bernardo Silva w rozmowie z "Manchester Evening News".

Czytaj także: La Liga. Clement Lenglet: Wreszcie to koniec. Obrońca miał dość spekulacji związanych z Neymarem

W minionym sezonie Manchester City do ostatnich kolejek walczył o mistrzostwo Anglii z Liverpoolem, finalnie wyprzedzając "The Reds" o jeden punkt. Mimo to, w klasyfikacji gracza roku UEFA, miał tylko jednego przedstawiciela w czołowej dziesiątce - Raheema Sterlinga. Anglik był dziesiąty. Dla porównania, Liverpool miał tam czterech przedstawicieli, z czego jeden z nich - Virgil van Dijk sięgnął po główną nagrodę. Jak widać, decydującymi w tego typu plebiscytach rozgrywkami jest Liga Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Lewandowski zostaje w Bayernie. "Przeliczył bilans zysków i strat. Ten ruch był najlepszy dla jego kariery"

Czytaj także: Eliminacje Euro 2020. "Kung fu Lewy". Bayern wrzucił efektowne zdjęcie Lewandowskiego

Silva podkreśla jednak, że zawsze nade wszystko przedkłada sukcesy drużyny. - Tytuły drużynowe są zawsze ważniejsze od tych indywidualnych - podkreśla Portugalczyk.

Skrzydłowy Manchesteru City był również w ostatnim czasie nominowany do czołowej trójki plebiscytu na gracza roku w Portugalii. Tam jednak musiał uznać wyższość Cristiano Ronaldo, który zdobył ten tytuł po raz dziesiąty z rzędu.

Komentarze (0)