9 sierpnia Atalanta Bergamo oficjalnie poinformowała o podpisaniu kontraktu z Martinem Skrtelem. 34-letni obrońca miał być dużym wzmocnieniem włoskiego klubu. W dwóch pierwszych kolejkach jednak nie wystąpił w zespole z Lombardii.
Serie A. Ante Rebić. "Chorwacki Bolt" od teraz obok Krzysztofa Piątka >>
Jeszcze większym zaskoczeniem były wydarzenia z ostatnich dni okienka transferowego. Atalanta najpierw poinformowała o rozwiązaniu kontraktu ze Słowakiem, a ten niedługo później podpisał umowę z tureckim Istanbul Basaksehir.
Włoskie media podają dwie możliwe przyczyny takiego scenariusza. "La Gazzetta dello Sport" zdradza, że Skrtel pokłócił się z trenerem Gian Piero Gasperinim, że ten nie widzi dla niego miejsca w składzie. Z kolei klub uważa, że zawodnik nie potrafił sobie poradzić z reżimem treningowym.
Transfery. Oficjalnie: hit na koniec okienka! Mauro Icardi odchodzi do PSG >>
Doświadczony obrońca był zatem piłkarzem Atalanty przez zaledwie 21 dni. W sierpniu pozyskano go za darmo z Fenerbahce Stambuł.
ZOBACZ WIDEO Kamil Grosicki o swojej przyszłości, pięknym golu z rzutu wolnego i meczach reprezentacji. "Następny cel, to bramka z połowy"