"I przyjedzie taka Gać i nas zleje w Chorzowie". Tak wiosną między sobą mówili kibice Ruchu Chorzów, kiedy Niebiescy nieudolnie walczyli o utrzymanie się w II lidze. Ostatecznie 14-krotni mistrzowie Polski spadli na czwarty poziom rozgrywkowy. Po letnich perturbacjach klub z dwutygodniowym opóźnieniem przystąpił do sezonu w III lidze, a słowa kibica okazały się prorocze.
Rywal Foto-Higiena Błyskawica Gać przyjechał na Cichą po dwóch wygranych. Przypomnijmy, że Niebieskim przed rozgrywkami odjęto dwa "oczka". Gospodarze nie mogli liczyć na doping swoich kibiców. Trwa bojkot fanów, którzy nie skusili się nawet na darmowe wejście na stadion. Mecz obejrzało kilkuset kibiców (klub poinformował, że widzów było niewiele ponad tysiąc).
Czytaj także: Totolotek Puchar Polski: awans Ruchu Chorzów w dramatycznej końcówce
Od początku przeważał Ruch, ale chorzowianom po raz kolejny brakowało skuteczności. Grający w ataku Mariusz Idzik raził nieporadnością. Dodatkowo już na początku spotkania gospodarze stracili kapitana. Z powodu urazu boisko opuścił Tomasz Foszmańczyk.
ZOBACZ WIDEO Championship: Grabara nie uchronił Huddersfield przed porażką. Dobry występ nie wystarczył [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Do przerwy chorzowianie powinni prowadzić, jednak nie wykorzystali kilku dogodnych okazji. Najlepszą w 41. minucie zmarnował Jakub Nowak, który z kilku metrów trafił w słupek.
Po zmianie stron gospodarze chcieli zdecydowanie zaatakować, nadziali się jednak na kontrę gości. Sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym i wskazał na "wapno". Pewnym egzekutorem rzutu karnego był Marcin Buryło.
Później Ruch atakował, podobać mogła się gra Daniela Paszka. To jednak gracze z Gaci podwyższyli prowadzenie, kiedy mocnym strzałem z ostrego kąta efektownie uderzył Paweł Bujakiewicz.
Nadzieje gospodarzom na remis dał dwie minuty przed końcem Adrian Dąbrowski mocno uderzając z pola karnego. Ruch się odsłonił i nadział na kontrę, którą wykończył Buryło. - Mieliśmy przewagę, okazje na gole. Brakował kropki nad "i". Źle zaczęliśmy drugą połowę. Przeciwnik zdobył gola i to był dla nich idealny scenariusz na dalszą fazę meczu - ocenił przebieg spotkania trener Ruchu Łukasz Bereta.
Ruch Chorzów - Foto-Higiena Błyskawica Gać 1:3 (0:0)
0:1 - Buryło (k.) 49'
0:2 - Bujakiewicz 64'
1:2 - Dąbrowski 88'
1:3 - Buryło 90+1'
Skład Ruchu Chorzów: Smug - Lechowicz, Iwan, Kulejewski, Bartolewski (67' Iwanek) - Mokrzycki, Foszmańczyk (6' J. Nowak) - Paszek, Podgórski (77' Dąbrowski), Winciersz (59' Kowalski) - Idzik.
Widzów: ok. 500.
Czytaj także: Odpowiedź działaczy na protest kibiców Ruchu Chorzów: wstęp wolny na mecz