Zagra w Widzewie, porównywany jest do Stilicia

Łódzki Widzew jest bardzo bliski sfinalizowania pierwszego transferu tego lata. Nowym piłkarzem beniaminka ekstraklasy ma zostać Velibor Durić, który obecnie przebywa z drużyną na zgrupowaniu w Gutowie Małym. To ma być poważne wzmocnienie klubu z alei Piłsudskiego.

Potwierdziły się nasze informacje o zainteresowaniu Widzewa reprezentantami Bośni i Hercegowiny. Na początku czerwca dyrektor sportowy Marek Zub obserwował w Sarajewie kandydatów do gry w łódzkim zespole. Jeden z nich już trenuje z zespołem.

Velibor Durić, bo o nim mowa, ma 27 lat, a w minionym sezonie reprezentował barwy HSK Zrinjski, który wywalczył mistrzostwo. Ma również na swoim koncie jeden występ w reprezentacji Bośni i Hercegowiny.

- To ofensywny środkowy pomocnik o cechach, które - według naszych założeń - powinny wyróżniać zawodnika na tej pozycji. Posiada też doświadczenie niezbędne, by od razu stanowić istotne wzmocnienie dla drużyny - mówi dla SportoweFakty.pl Zub.

Durić w spotkaniu, które obserwował dyrektor sportowy Widzewa, wypadł bardzo dobrze. Ponoć zaprezentował się lepiej niż gwiazda Lecha Poznań Semir Stilić. - Trudno wprost porównywać tych dwóch zawodników. Łączy ich to, że grają na tej samej pozycji, obaj są lewonożni i pochodzą z tego samego kraju. Durić to jednak znacznie bardziej doświadczony piłkarz, posiadający ponadprzeciętne umiejętności, którymi mam nadzieję szybko zjedna sobie kibiców Widzewa już w najbliższym sezonie - przyznaje dyrektor sportowy.

Słowa Zuba jasno wskazują, że już wkrótce dojdzie do oficjalnego podpisania kontraktu. Jak podają zagraniczne media, Durić, którym zimą interesowała się m.in. Jagiellonia Białystok, Borussia Moenchengladbach, jest już zawodnikiem łódzkiego klubu. Póki co Bośniak podpisał jednak tylko przedwstępną umowę.

Nadziei nie tracą przedstawiciele Lecha Poznań, którzy chcieliby podkupić Duricia, proponując mu lepsze warunki finansowe. - Velibor pozytywnie ocenia perspektywy gry w Widzewie, a nasze rozmowy są na tyle zaawansowane, że szanse na jego pozyskanie są bardzo duże - uspokaja Zub.

Komentarze (0)