Mamadou Sakho pozwał agencję antydopingową WADA. Oskarża ją o zmarnowanie kariery

Newspix / PIXATHLON / Na zdjęciu: Mamadou Sakho
Newspix / PIXATHLON / Na zdjęciu: Mamadou Sakho

13 mln funtów odszkodowania żąda od agencji antydopingowej (WADA) Mamadou Sakho. Były piłkarz Liverpoolu został niesłusznie zawieszony za rzekome stosowanie niedozwolonych środków. W wyniku kary nie zagrał w finale Ligi Europy i na Euro 2016.

W kwietniu 2016 r. Mamadou Sakho dostał karę miesięcznego zawieszenia od futbolu. Testy antydopingowe po meczu z Manchesterem United wykazały w jego moczu obecność higenaminy, substancji pozwalającej szybciej spalać tłuszcz. Później okazało się jednak, że środek nie znajdował się na liście zakazanych środków UEFA. Z tego względu zawodnik został oczyszczony z zarzutów.

Przez zawieszenie Sakho nie zagrał z Liverpool FC w finale Ligi Europy (porażka w finale z Sevillą) i nie miał szans na otrzymanie powołania do reprezentacji Francji na Euro 2016. Zawodnik zdecydował się na pozwanie do sądu WADA za "zmarnowanie kariery" i domaga się odszkodowania w wysokości 13 mln funtów.

Czytaj teżICC: Tottenham Hotspur - Manchester United. Drużyna z Old Trafford lepsza w ostrym starciu

Dodatkowo 29-latek podkreśla, że niedopatrzenie agencji antydopingowej doprowadziło do odejścia z Liverpoolu w lecie 2017 r., po którym obniżyły się jego zarobki, a także wartość marketingowa.

ZOBACZ WIDEO: Borussia Dortmund lepsza od Liverpoolu. Pięć goli w ciekawym sparingu

WADA uważa, że nie jest jednak odpowiedzialna za transfer Sakho, który miał być spowodowany "problemami dyscyplinarnymi" i "osobistym starciem" z menadżerem Juergenem Kloppem.

Czytaj teżTransfery. Oficjalnie: Dani Ceballos wypożyczony z Realu Madryt do Arsenalu

Środkowy obrońca od lata 2017 roku gra dla Crystal Palace, które regularnie zajmuje miejsce w środku tabeli Premier League. Na jesieni 2018 r. był znów powoływany do reprezentacji Francji, ale w czterech meczach zagrał tylko przez 45 minut.

Komentarze (0)