O tym, że Frank Lampard zostanie następcą Maurizio Sarriego, można było usłyszeć już od dłuższego czasu. W czwartkowy poranek medialne doniesienia stały się faktem. Były piłkarz Chelsea został oficjalnie ogłoszony jako nowy menedżer The Blues.
"Jeden z największych zawodników w historii klubu wraca na Stamford Bridge! Frank wraca do domu" - raduje się Chelsea.
Zobacz: Transfery. To już koniec Gonzalo Higuaina w Chelsea. Argentyńczyk wraca do Juventusu
- Jestem niezmiernie dumny z faktu, że wracam do Chelsea jako menedżer. Wszyscy znają moją miłość do tego klubu i historii, której jestem częścią. Teraz moim jedynym celem jest praca nad przygotowaniami do nadchodzącego sezonu. Jestem tu, by ciężko pracować i pomóc klubowi w osiągnięciu sukcesu - podkreślił Lampard.
W trakcie swojej piłkarskiej kariery Frank Lampard spędził w Chelsea 13 lat. W sumie w barwach The Blues zagrał w 648 spotkaniach, dokładając swoją cegiełkę do 11 trofeów - z Chelsea wywalczył m.in. trzy mistrzostwa kraju.
Zobacz: Marcin Bułka narzeka na Chelsea. Zdradza, dlaczego odchodzi
- Przez 13 lat Frank stał się legendą klubu. Wierzymy, że nadszedł idealny czas na powrót i jesteśmy zachwyceni faktem, że Lampard się na to zdecydował. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by Frank miał wszystkie niezbędne narzędzia do osiągnięcia sukcesu - skomentowała Marina Granowskaja, dyrektor Chelsea.
ZOBACZ WIDEO Mike Tyson wybuchł po pytaniu o Powstanie Warszawskie. "Czy wiem coś o powstaniu? Jestem niewolnikiem"
Czy Frank Lampard poradzi sobie na nowym stanowisku? 
