Primera Division: Real Madryt uciekł spod topora. Gol z rzutu wolnego przesądził o wygranej z Realem Betis

PAP/EPA / RAUL CARO / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt
PAP/EPA / RAUL CARO / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt

Real Madryt wygrał w lidze po raz pierwszy w 2019 roku. Królewscy pokonali 2:1 Real Betis. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w końcówce z rzutu wolnego były piłkarz Zielono-Białych, Dani Ceballos.

W tym artykule dowiesz się o:

To się nazywa wejść w odpowiednim czasie. Dani Ceballos pojawił się na boisku na ostatni kwadrans podstawowego czasu gry w miejsce wahadłowego Sergio Reguilona. Dla 22-letniego pomocnika niedzielny mecz z Realem Betis był wyjątkowy. To w barwach tego klubu Ceballos zapracował na powołanie na ME U-21 w Polsce, po których zainteresowali się nimi Los Blancos.

Ale hiszpański pomocnik nie miał sentymentu, kiedy podchodził do rzutu wolnego w 88. minucie. Jego obecny zespół remisował 1:1 i od kilkudziesięciu minut był pod ostrzałem rozpędzonych gospodarzy. Królewscy prowadzili do 67. minuty po bramce Luki Modricia. Chorwat przymierzył z dystansu po tym, jak Marc Bartra wybił wprost pod jego nogi strzał Daniego Carvajala.

Betis wyrównał w drugiej połowie. Po przerwie podopieczni Quique Setiena ruszyli szturmem na bramkę Keylora Navasa i w końcu dopięli swego. Giovani Lo Celso dogrywał, dogrywał, aż w końcu udanie dograł do Sergio Canalesa, który wcześniej też zdążył wypracować sobie kilka okazji. 27-latek urwał się obrońcom i pokonał golkipera Realu. Arbiter musiał posiłkować się systemem VAR, bo miał wątpliwości, czy strzelający nie był na spalonym. Technologia rozwiała jego wątpliwości i uznał trafienie.

W kolejnych minutach gospodarze napierali dalej, a Królewscy mogli się obawiać nawet o dochowanie remisu. I wtedy ze stojącej piłki uderzył Ceballos. Pomocnik oddał płaski strzał i zaskoczył Pau Lopeza. Zawodnicy Santiago Solariego uciekli spod topora i wygrali pierwszy ligowy mecz w tym roku.

Dzięki temu Real Madryt skończy kolejkę na czwartym miejscu w tabeli. Madrytczycy zrównali się punktami z trzecią Sevillą i tracą pięć punktów do drugiego Atletico Madryt. Z kolei Betis spadł na siódmą pozycję i ma dwa punkty straty do strefy pucharowej.

Real Betis - Real Madryt 1:2 (0:1)
0:1 - Luka Modrić 13'
1:1 - Sergio Canales 67'
1:2 - Dani Ceballos 88'

Real Betis: Pau Lopez - Antonio Barragan, Vissa Mandi, Marc Bartra, Francis Guerrero (67' Cristian Tello) - Giovani Lo Celso, William Carvalho, Andres Guardado (85' Ryad Boudebouz) - Joaquin, Antonio Sanabria (88' Loren Moron), Sergio Canales.

Real Madryt: Keylor Navas - Raphael Varane, Sergio Ramos, Nacho - Dani Carvajal, Luka Modrić, Casemiro, Fede Valverde (82' Brahim Diaz), Sergio Reguilon (74' Dani Ceballos) - Karim Benzema (46' Cristo Gonzalez), Vinicius Junior.

Żółte kartki: Guardado i Carvalho (Real Betis) oraz Modrić, Ramos i Valverde (Real Madryt)
Sędziował:

Alejandro Gonzalez.

ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Manchester City zdemolował Burton 9:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)