Sytuacja Wisły Kraków jest fatalna. W czwartek Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN zawiesiła licencję krakowskiego klubu i czeka na wyjaśnienia. Wisła nie poinformowała komisji o zmianach właścicielskich w klubie. Przypomnijmy, że akcje klubu nabyli Vanna Ly i Mats Hartling, którzy do 28 grudnia mieli przekazać na konto Wisły 12,2 mln zł, co miało uwiarygodnić transakcję, a środki byłyby przekazane na spłatę najpilniejszych zobowiązań.
Pieniądze na konto Wisły nie dotarły, a 2 stycznia władze TS "Wisła" Kraków poinformowały, że umowa sprzedaży została anulowana. Innego zdana są Ly i Hartling, którzy uważają się za właścicieli. Działacze mają kilka dni na to, by przekonać komisję do zmiany decyzji. Pomóc ma były prezes Legii Warszawa, Bogusław Leśnodorski.
- Jeśli potrzebujecie pomocy prawnej w tym trudnym momencie, to mogę spróbować wam pomóc - napisał w czwartek na Twitterze Leśnodorski, a post skierowany był do osób związanych z Wisłą. Krakowski klub oferty pomocy nie odrzucił. - Postanowiliśmy z Panem Bogusławem Leśnodorskim, że wspólnymi siłami walczymy o to by wiosną ujrzeć ten widok - odpowiedział członek zarządu TS "Wisła" Rafał Wisłocki i zamieścił zdjęcie z trybun stadionu Wisły.
Postanowiliśmy z Panem @BL_1916 że wspólnymi siłami walczymy o to by wiosną ujrzeć ten widok pic.twitter.com/tZkFyNDmOL
— Rafał Wisłocki (@Wislocki_R) 4 stycznia 2019
Leśnodorski zdaje sobie sprawę z tego, że w Wiśle musi dojść do ogromnych zmian. - I żeby było jasne to moim zdaniem poza "piłką" i działem sportu w Wiśle musi zmienić się wszystko! Kompletnie nowe otwarcie inaczej nic z tego nie będzie - napisał były prezes Legii.
I żeby było jasne to moim zdaniem poza „piłka” i działem sportu w Wiśle musi zmienić się wszystko! Kompletnie nowe otwarcie inaczej nic z tego noe będzie https://t.co/JWBtXMbtMb
— B(L)1916 (@BL_1916) 4 stycznia 2019
Biała Gwiazda potrzebuje pomocy prawników, aby Komisja nie zdołała wycofać jej licencji na grę w ekstraklasie. Dlatego też swoją pomoc zaoferował były prezes Legii i współzałożyciel firmy prawniczej LSW. - Wisła musi mieć poważnego pełnomocnika, z doświadczeniem na polskim rynku, który sprawnie wszystko odkręci, napisze dobrze wniosek odwoławczy. Na tę chwilę Wisła sama sobie nie poradzi. To, co dzieje się teraz w Krakowie, to po prostu kompromitacja. To byłaby fatalna wiadomość dla naszej piłki, gdyby taki klub jak Wisła upadł - mówił nam Leśnodorski i dodał, że jest gotowy pomóc klubowi za darmo.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". PZPN wprowadził nakaz gry młodzieżowca. "To ruch na krótką metę"
Czy może to objaw jakiegoś natręctwa, choroby albo ułomności umysłowej?
Wcale się nie ździwię jak się okaże, Czytaj całość