Zwrot akcji ws. Jamesa Rodrigueza. Chce zostać w Bayernie Monachium

Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: James Rodriguez
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: James Rodriguez

- Chcę zostać, bo czuję miłość kibiców i całej rodziny Bayernu - mówi reprezentant Kolumbii. James Rodriguez jest tylko wypożyczony z Realu Madryt. Jego przyszłość wyjaśni się za kilka miesięcy.

James Rodriguez jest jednym z tych piłkarzy Bayernu Monachium, którzy najmocniej odczuli zmianę trenera w klubie. Pomocnik nie może złapać wspólnego języka z Niko Kovacem - według niemieckich dziennikarzy, piłkarz nie szanuje Chorwata i nie rozmawia z nim osobiście.

Wszystko wskazywało na to, iż pomocnik wróci latem do Realu Madryt, z którego został wypożyczony w 2017 roku. Reprezentant Kolumbii w jednym z ostatnich wywiadów podkreślił jednak, iż jego przyszłość w Bawarii w dalszym ciągu jest otwarta.

- Nie mogę niczego obiecać. Jeśli będę musiał odejść, bo nie gram, to odejdę. Chcę jednak zostać, bo czuję miłość kibiców i całej rodziny Bayernu - powiedział piłkarz.
Rodriguez jest oczywiście zawiedziony tym, iż gra zdecydowanie mniej niż w poprzednim sezonie. 26-latek zamierza jednak walczyć o swoją pozycję w Bayernie. - Sytuacja jest zupełnie inna niż w poprzednim sezonie. Nie gram za dużo pod wodzą nowego trenera. To trudna sprawa, ale sezon jest przecież długi - analizował.

James odniósł się również do spekulacji niemieckich dziennikarzy, o których wspomnieliśmy na początku. Pomocnik chwali warsztat trenera z Chorwacji. - Nasz trener jest młody, posiada sporą wiedzę piłkarską i z pewnością czeka go dobra przyszłość - tłumaczy.

Jeśli Bayern zdecyduje się wykupić pomocnika, będzie musiał zapłacić Realowi 42 mln euro.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern nie zachwycił, ale wygrał. Zmarnowane szanse Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
siudrak
7.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
James to raz chce odejść, raz chce zostać :P