Premier League: Bournemouth ograne. Manchester City idzie jak burza

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Bernardo Silva
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Bernardo Silva

Nie ma w Anglii mocnych na Manchester City. Lider tabeli pokonał AFC Bournemouth 3:1, śrubując niesamowitą serię kolejnych ligowych wygranych.

Dwudzieste ligowe zwycięstwo z rzędu nie przyszło Manchesterowi City łatwo. Pep Guardiola dokonał wielu zmian w wyjściowym składzie i gra lidera nie była tak spektakularna jak zwykle. Szybko udało się otworzyć wynik po strzale Bernardo Silvy, ale im dalej w mecz tym gra Obywateli wyglądała gorzej. Rywale poczuli, że tego dnia lew nie ryczy tak głośno jak zazwyczaj.

Tuż przed przerwą AFC Bournemouth niespodziewanie wyrównało. Goście bardzo długo budowali swoją akcję, ale opłacało się być cierpliwym. Kapitan Simon Francis dośrodkował z prawej strony boiska idealnie na głowę Calluma Wilsona, a ten zdobył swoją siódmą bramkę w sezonie. Napastnik Wisienek jest przykładem na to, że nawet po kilku ciężkich kontuzjach można wrócić do pełnej dyspozycji (zerwał więzadło krzyżowe w obu kolanach).

Po przerwie sprawy w swoje nogi wziął Raheem Sterling. Najpierw po indywidualnej akcji oszukał całą defensywę rywali, ale strzał pechowo zatrzymał się na słupku. W 57. minucie już trafił do siatki. Asmir Begović odbił strzał Danilo, a Anglik z kilku metrów kropnął pod poprzeczkę.

Manchester City nie stracił w lidze żadnej bramki po 60. minucie. Sam za to dużo strzela. Statystyki nie kłamały. Goście nie zbliżali się do bramki Edersona, a gospodarze cierpliwie dążyli do podwyższenia wyniku. Udało się Ilkayowi Gundoganowi, który wykończył wspaniałe podanie od Sane.

ZOBACZ WIDEO: Hołowczyc o Orlenie wspierającym Kubicę: To dobrze wydane pieniądze. Znak na bolidzie to coś dużego

Porażka na Etihad Stadium jest czwartą z rzędu poniesioną przez klub Artura Boruca. Polski bramkarz tradycyjnie w tym sezonie przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych.

Manchester CityAFC Bournemouth 3:1 (1:1)
1:0 - Bernardo Silva 16'
1:1 - Callum Wilson 44'
2:1 - Raheem Sterling 57'
3:1 - Ilkay Gundogan 79'

Składy:

Manchester City: Ederson - Danilo, Nicolas Otamendi, Aymeric Laporte, Ołeksandr Zinczenko (55' Fabian Delph), Fernandinho, Ilkay Gundogan, Bernardo Silva (87' Riyad Mahrez), Raheem Sterling, Leroy Sane, Gabriel Jesus (77' David Silva).

AFC Bournemouth: Asmir Begović - Simon Francis, Steve Cook, Nathan Ake, Tyrone Mings, Charlie Daniels, Joshua King (85' Junior Stanislas), Andrew Surman, Lewis Cook, Ryan Fraser (72' David Brooks), Callum Wilson (85' Lys Mousset).

Sędzia: Stuart Attwell.

Inne sobotnie wyniki Premier League:

Huddersfield Town - Brighton and Hove Albion 1:2 (1:1)
1:0 - Mathias Jorgensen 1'
1:1 - Shane Duffy 45+4'
1:2 - Florin Andone 69'
Czerwona kartka: Steve Mounie 32' (Huddersfield) - za faul.
Crystal Palace - Burnley FC 2:0 (1:0)

1:0 - James McArthur 16'
2:0 - Andros Townsend 77'

Newcastle United - West Ham United 0:3 (0:1)
0:1 - Javier Hernandez 11'
0:2 - Javier Hernandez 64'
0:3 - Felipe Anderson 90+3'

Leicester City - Watford FC 2:0 (2:0)
1:0 - Jamie Vardy (k.) 12'
2:0 - James Maddison 23'
Czerwona kartka: Etienne Capoue 90' (Watford) - za faul.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 38 32 2 4 95:23 98
2 Liverpool FC 38 30 7 1 89:22 97
3 Chelsea FC 38 21 9 8 63:39 72
4 Tottenham Hotspur 38 23 2 13 67:39 71
5 Arsenal FC 38 21 7 10 73:51 70
6 Manchester United 38 19 9 10 65:54 66
7 Wolverhampton Wanderers 38 16 9 13 47:46 57
8 Everton 38 15 9 14 54:46 54
9 Leicester City 38 15 7 16 51:48 52
10 West Ham United 38 15 7 16 52:55 52
11 Watford FC 38 14 8 16 52:59 50
12 Crystal Palace 38 14 7 17 51:53 49
13 Newcastle United 38 12 9 17 42:48 45
14 AFC Bournemouth 38 13 6 19 56:70 45
15 Burnley FC 38 11 7 20 45:68 40
16 Southampton FC 38 9 12 17 45:65 39
17 Brighton and Hove Albion 38 9 9 20 35:60 36
18 Cardiff City 38 10 4 24 34:69 34
19 Fulham FC 38 7 5 26 34:81 26
20 Huddersfield Town 38 3 7 28 22:76 16
Źródło artykułu: